Sławek „Azja” Zajączkowski, dziennikarz, poeta i fotograf zmarł w środę 4 października
Zapamiętamy Azję jako człowieka o wielkiej wrażliwości, dobrym sercu i pięknej duszy. Niezależny, wrażliwy, bliski… Tak wspomina Sławka jego wieloletni przyjaciel Maciek „Cure” Sikorski:
Sławek Zajączkowski, znany jako Azja. Był kolegą, znajomym, przyjacielem wielu ludzi. Był dobrym człowiekiem. Zawsze mogłem liczyć na jego szczere, dobre słowo. A słowo u Azji, było warte więcej niż pieniądze. Nie raz żegnał się ze mną słowami „może ostatni raz się słyszymy”. I tak się stało… w sobotę. Ostatni raz… żegnaj przyjacielu, bracie. Kiedyś spotkamy się po drugiej stronie.
W jednym ze swoich tegorocznych postów na Fb napisał „… minionych lat nikt nie odda, ale i odebrać nie zdoła”. Tak jak nam nikt nie odbierze wspomnień, tych w których dla tak wielu z nas, „Azja” będzie wiecznie żywy.
O terminie pogrzebu Sławka Zajączkowskiego poinformujemy za pośrednictwem naszego portalu internetowego i Fb Radia Radom.
Fotografia zapożyczona z FB.