Futboliści Green Ducks Radom w sobotę (19 sierpnia) w Warszawie zmierzą się w ostatnim meczu ligowym z Crusaders Warszawa. Pierwszy mecz między tymi drużynami zakończył się porażką radomian 12:48.
Podopieczni trenera Luka Zetazate stracili już szansę na awans do fazy play off i po raz pierwszy w historii, sezon zakończą na fazie zasadniczej.
Mecz zapowiada się bardzo obiecująco. Wiemy, że Green Ducks budują siłę na lata, lecz w tym roku to my mamy lepszą passę i cel awansu do PLFA I. Przede wszystkim mecz przygotuje nas do kluczowej walki z Tytanami. Idąc dalej starcie z Tytanami ma przygotować nas na playoffs. Zdajemy sobie sprawę że Green Ducks rotują zawodnikami na pozycjach i ich gra wygląda składniej. Lecz my nie tylko chcemy wygrać, chcemy zdominować rywali. Nasza Krucjata trwa i szybko się nie zakończy– powiedział Marcin Miszczak, prezes Crusaders Warszawa.
Do stolicy Polski „Zielone Kaczory” jadą przede wszystkim dobrze bawić się grą. Nie ciąży na nich żadna presja i chcą pozytywnym akcentem zakończyć sezon.
Chcemy podtrzymać dobrą passę, jednak zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe zadanie. Po ostatnim meczu z Crusaders wiemy, że największym zagrożeniem jest ich biegający rozgrywający. Postaramy się zdecydowanie uszczelnić naszą obronę pod tym kątem. Chcemy w dobrym stylu zakończyć rywalizację w bieżących rozgrywkach – powiedziała Natalia Domagała, wiceprezes Green Ducks Radom.
Mecz odbędzie się 19 sierpnia o godz. 17:00, na stadionie DOSiR Dzielnicy Praga Północ, ul. Kawęczyńska 44, Warszawa .
