Rozprawa przeciwko Robertowi Bąkiewiczowi, kandydatowi na Sejm RP, z list Prawa i Sprawiedliwości nie została rozstrzygnięta
Po blisko półtorej godzinnym posiedzeniu, Sędzia Marek Gralec podjął decyzję, o przesunięciu posiedzenia na inny termin. Mówi, powód rozprawy Konrad Frysztak z Koalicji Obywatelskiej:
Sąd dzisiaj nie wydał postanowienia we wniosku, który złożyłem przeciwko panu Robertowi Bąkiewiczowi. Pełnomocnik pana Roberta Bąkiewicza nie składał takiego wniosku, ale Robert Bąkiewicz sam zawnioskował o wyłączenie sędziego.
Mimo to, w trakcie przeprowadzonego dzisiaj postępowania, miał miejsce fakt, który zdaniem Konrada Frysztaka, przesądzi o jego zwycięstwie:
Ale chciałbym zwrócić uwagę, że w trakcie składania zeznań, dopuszczenia dowodu z przesłuchania strony, Pan Robert Bąkiewicz przyznał przed wysokim sądem, że słów, które w porannej rozmowie u Anety Pieńkowskiej 7 września, przypisał mi pan Robert Bąkiewicz, nie wypowiedziałem.
W chwili obecnej nie znamy terminu kolejnej rozprawy. O kolejnych zdarzeniach w tej sprawie będziemy informować na bieżąco.