Broń Radom sięgnęła po Puchar Polski po raz pierwszy od 55 lat. Pomimo nie sprzyjającej aury, to jednak samo widowisko było godne finału. W meczu finałowym Broń Radom pokonała Centrum Radom 4:1. Po raz drugi z rzędu to trofeum zdobył fizjoterapeuta Broni Radom , Paweł Pietrzyk.
Na ten mecz czekało wielu sympatyków radomskiego futbolu. Pomimo niesprzyjającej aury, widowisko sportowe było godne finału Pucharu Polski. Początek spotkania lepiej zaczął się dla „Centralnych”, którzy już w 5. minucie spotkania objęli prowadzenie za sprawą, Mateusza Strzeleckiego. W dalszej części gry konsekwentnie w obronie grali zawodnicy, Dariusza Różańskiego, rozbijając ataki rywali. Do przerwy Centrum sensacyjnie prowadziło z faworyzowaną Bronią 1:0.
Po przerwie dopóki starczyło sił, Centrum broniło dostępu do bramki strzeżonej przez, Pepe Amadou Samb, który popełnił błąd w 55. minucie i po golu samobójczym mieliśmy remis. Ta fatalna jak się okazało w skutkach interwencja golkipera Centrum przyniosła prawdopodobnie spore rozkojarzenie w drużynie, ponieważ chwilę później koleiny błąd i kolejna bramka samobójcza dla Centrum.
Dzięki tym dwóm bramkom Broń dostała wiatru w żagle i coraz śmielej przeprowadzała ataki. Kolejny taki atak zakończył się bramką w 70. minucie autorstwa, Przemysława Wicika. Wynik w końcówce ustalił Kamil Czarnecki i Broń ostatecznie wygrała w finale Pucharu Polski na szczeblu okręgu radomskiego z Centrum Radom 4:1.
Mecz był szczególny dla fizjoterapeuty Broni, Pawła Pietrzyka, który to samo trofeum zdobył w ubiegłym roku z Oskarem Przysucha.
Ten finał to taka wisienka na torcie, bo już dawno nie spotkały się dwie radomskie drużyny. Nie ukrywam, że cieszę się, że to właśnie te zespoły dotarły do samego finału i w tym pojedynku nie zabraknie smaczków i ciekawostek. Trener Centrum Dariusz Różański na pewno będzie chciał pokazać się ze swoimi podopiecznymi z jak najlepszej strony. Broń jest faworytem, ale na pewno przeciwnicy łatwo skóry nie sprzedadzą – uważa Sławomir Pietrzyk, prezes Radomskiego OZPN.
Przypomnijmy, że sponsorem tytularnym rozgrywek była firma Mirax. Drugi raz z rzędu ufundowała nagrody finansowe dla najlepszych. Zwycięzca otrzymał 5 tysięcy złotych, finalista połowę tej sumy. Dodatkowo 3 tysiące dla zwycięzców przeznaczył Mazowiecki ZPN. Broń i Centrum zagrają także wiosną w 1/8 finału mazowieckiej edycji Pucharu Polski.
BROŃ RADOM – CENTRUM RADOM 4:1 (0;1)
Bramki: samobójcza (55.), samobójcza (65.), Wicik (70.), Czarnecki (85.) – Strzelecki (5.)
Centrum: Samb – Wiatrak, Budziński, Szczepański, Siwak, Blank, Wnuk, Strzelecki (67. Krawczyk), Jedynak (74. Podkowa), Tworek, Tworzewski (74. Paliwoda).
Broń: Młodziński – Korcz, Grunt, Wiktor Kupiec, Wicik (88. Dobosz), Leśniewski (70. Nogaj), Imiela, Sala (88. Gozdz), Więcek (70. Putin), Nowosielski (78. Obłuski), Czarnecki.
