„Atak paniki” to czarna komedia ze szczyptą refleksji, na którą składa się szereg pozornie niezwiązanych ze sobą historii, dla których wspólnym mianownikiem jest tytułowy atak paniki. Wielowątkowa opowieść, w której zwykli ludzie wpadają w wir nieoczekiwanych zdarzeń, co radykalnie odmieni ich życie. Brawurowa komedia, w której nic nie jest tym, czym się wydaje, a codzienność zamienia się w czyste wariactwo. „Atak paniki” to fabularny, pełnometrażowy debiut Pawła Maślony, w którym zobaczymy m.in. Artura Żmijewskiego, Dorotę Segdę, Grzegorza Damięckiego i Julię Wyszyńską.
„Wszystkie opisane historie są dla mnie bardzo osobiste” – mówi Paweł Maślona. „Nie dlatego, że je przeżyłem, ale dlatego, że dotykają mnie w jakiś szczególny sposób, opowiadają o moich lękach, frustracjach i obsesjach. A także wszystkim tym, co dostrzegam w życiu swoim i moich bliskich, a czasem zupełnie przypadkowych osób”.
Paweł Maślona do swojego pełnometrażowego debiutu fabularnego postanowił zatrudnić znakomitych aktorów dramatycznych, by uzyskać dodatkowy element humorystyczny. Wynika to ze sposobu w jaki reżyser widzi ten film, jak też z konwencji, w jakiej jest zrealizowany.
Jedną z głównych ról zagrał Artur Żmijewski.
Filmową partnerką Artura Żmijewskiego jest Dorota Segda, aktorka Narodowego Starego Teatru w Krakowie, rektor Akademii Sztuk Teatralnych im. St. Wyspiańskiego w Krakowie
W filmie Pawła Maślony wystąpił także Grzegorz Damięcki.
W doborowej obsadzie znalazła się również Julia Wyszyńska, aktorka Teatru Powszechnego w Warszawie.
Z aktorami rozmawiałem 18 stycznia na uroczystej premierze filmu „Atak paniki” w Warszawie.
Fotosy: Hubert Komerski