Niebezpieczna bójka w jednej z radomskich podstawówek. Do incydentu pomiędzy uczniami doszło w Publicznej Szkole Podstawowej nr 34 w Radomiu.
W sieci krąży nagranie ze zdarzenia. Skierowano wniosek do sądu rodzinnego w tej sprawie.
Uczeń, który to zrobił nie należy do uczniów zdyscyplinowanych. Były rozmowy z rodzicem, jak i z uczniem, który trochę uważał, że to jest niesprawiedliwe, że tylko jego się pociąga do odpowiedzialności, gdyż to tamten zaczął. Wszyscy przyznali, że on zareagował zbyt brutalnie.
Mówiła dyrektor PSP nr 34 – Agnieszka Gasek. Problem z agresją wśród młodzieży jest wciąż aktualny. Dyrektor Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Radomiu – Włodzimierz Wolski wskazuje, co należy zrobić, by zapobiegać takim sytuacjom.
Trzeba temu w zdecydowany sposób przeciwdziałać, przeprowadzając rozmowy z dziećmi i z rodzicami. Trzeba tłumaczyć dlaczego takich rzeczy nie wolno robić. To są rzeczy bardzo szkodliwe z punktu widzenia psychiki dzieci, a jednocześnie szkodliwe w tym sensie, że znajdują kolejnych naśladowców.
Przypomnijmy, że taka bójka jest czynem karalnym, a każda szkoła ma prawny obowiązek zgłosić sprawę do sądu rodzinnego.
