Prosektorium na Józefowie jest wystarczająco wyposażone, ale nie ma kto uczyć. To opinia prof. Zbigniewa Kotwicy dziekana Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego. Mowa o zajęciach z patomorfologii klinicznej dla studentów III roku medycyny. Miały się one odbyć w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w tym semestrze. Zajęcia nie ruszyły, bo lecznica i uczelnia nie dogadały się, co do warunków zatrudnienia patomorfologa
Brak porozumienia pogrąża kierunek lekarski. W prosektorium na Józefowie nie odbywają się zajęcia z patomorfologii, ponieważ radomski uniwersytet i Mazowiecki Szpital Specjalistyczny nie mogą się dogadać. Chodzi o kadrę naukową. Zajęcia miał prowadzić patomorfolog i specjalista medycyny sądowej doktor Ireneusz Dziuba – mówi Karolina Gajewska, rzeczniczka prasowa lecznicy na Józefowie.
Lecznica i uczelnia nie dogadały się, co do warunków zatrudnienia patomorfologa i nie chodziło tu o pieniądze – podkreśla prof. Kotwica.
Jak tłumaczy prof. Zbigniew Kotwica, dziekan Wydziału Lekarskiego UTH – zajęcia w prosektorium może prowadzić tylko kierownik zakładu. Obecna kierowniczka patomorfologii na Józefowie nie ma wystarczających uprawnień, by uczyć studentów.
Uczelnia wywiązała się z obowiązku zapewnienia w prosektorium niezbędnej aparatury medycznej i sprzętu – dodaje prof. Kotwica.
Radomski uniwersytet zapewnia, że zajęcia kliniczne z patomorfologii dla studentów III roku odbędą się w przyszłym semestrze.