Tylko jedna oferta na dostawę energii elektrycznej wpłynęła do Urzędu Miejskiego w Radomiu
Enea SA zgłosiła się do przetargu na zakup prądu dla miasta. Spółka zaproponowała 2 zł i 61 gr za kilowatogodzinę, co łącznie daje sumę 377 milionów za dwa lata. Przypomnijmy, że dotychczasowy kontrakt wynosił niespełna 43 miliony złotych. Ta oferta stawia poważny znak zapytania co do przyszłości radomskiego samorządu, mówi prezydent Radosław Witkowski:
Znamy stanowisko Enei, którą przysłał rzecznik prasowy i Kierownik Biura Informacji i Współpracy z Mediami Piotr Ludwiczak. Skokowe ceny energii elektrycznej to efekt głównie wysokich cen gazu i węgla, które ponownie zaczęły rosnąć z powodu odbicia gospodarczego po pandemii, ale również wskutek sytuacji na rynku surowców związanej z agresją Rosji na Ukrainę. Rekordowe ceny odnotowywane są praktycznie w całej Europie. Więcej wie nasz dziennikarz Michał Tarnowski:
Jak zapowiada prezydent Radosław Witkowski, propozycja Enei będzie analizowana od strony formalnej i po kilku dniach samorząd Radomia podejmie decyzję co dalej.
