COVID-19. Uczeń bezpieczniejszy w aucie niż w autobusie



Urząd Miejski w Radomiu zaleca, aby rodzice dowozili dzieci do szkół. To w trosce o bezpieczeństwo uczniów, którzy już za tydzień rozpoczął stacjonarną naukę. Drugim powodem są obowiązujące limity pasażerów w komunikacji miejskiej. Ten problem mają po części rozwiązać dodatkowe linie autobusowe

Mają być dodatkowe autobusy, ale to rodzice powinni częściej zawodzić dzieci do szkół – to stanowisko miasta dotyczące komunikacji od 1 września. Chodzi o transport dzieci do placówek oświatowych i zminimalizowanie ryzyka zakażenia koronawirusem – mówi wiceprezydent Radomia Katarzyna Kalinowska, odpowiedzialna m.in. za edukację.

Miasto rozważa także uruchomienie nowych linii autobusowych na najbardziej obleganych trasach przez radomskich uczniów. To w związku z limitami pasażerów w komunikacji miejskiej i obowiązkiem zachowywania dystansu między pasażerami. 

Przypomnijmy, w autobusie mogą być zajęte wszystkie miejsca siedzące albo 50 proc. ogółu miejsc stojących i siedzących. Wyjątkiem są powiaty, które zaliczono do stref czerwonych. Tam do autobusu może wsiąść tyle osób, ile wynosi 50 proc. liczby miejsc siedzących.

Komentarze