Deficyt krwi! Dawcy pilnie poszukiwani



To drastyczny spadek liczby krwiodawców – w Radomiu tak jak w całej Polsce brakuje krwi m.in. do przeprowadzania operacji. Radomskie Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa apeluje do zdrowych osób – potencjalnych dawców o oddawanie krwi w stałych i mobilnych punktach

Jutro Zwoleń, w czwartek Kozienice, a w piątek Grójec – do tych miejscowości przyjdzie krwiobus z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu. Placówka apeluje do wszystkich zdrowych osób, by oddawały krew, bo to dziś deficytowy płyn na wagę złota – mówi Katarzyna Stanios z radomskiego RCKiK.

Deficyt zapasów krwi w Centrach Krwiodawstwa to już nie lokalny problem, a ogólnopolski. Zapotrzebowanie na krew nagle wzrosło, bo szpitale wznowiły wcześniej zaplanowane zabiegi i operacje. Jednocześnie w kwietniu z powodu epidemii i domowej izolacji spadła liczba dawców. W przypadku Radomia to aż o połowę mniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. W tej chwili brakuje już każdej grupy krwi nawet tych najbardziej popularnych: A czy AB.

Krew można oddawać w Regionalnych Centrach lub w krwiobusach. Taki pojazd stanie jutro na placu Kochanowskiego przy Urzędzie Miejskim w Zwoleniu. RCKiK zapewnia bezpieczny pobór krwi zarówno dawcom, jak i medykom. Personel będzie ubrany w kompletny strój ochronny, a osobom, które zgłoszą się do poboru w pierwszej kolejności zostanie zmierzona temperatura. 

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu prowadzi stały i mobilny pobór krwi z możliwością przyjazdu do większej: 15-20-osobowej grupy, która zgłosi się telefonicznie do placówki. Krwiobus przyjedzie wtedy na prośbę potencjalnych dawców do wskazanego przez nich miejsca w regionie radomskim.

Regionalne Centra Krwiodawstwa prowadzą też pobór osocza od ozdrowieńców, którzy pokonali koronawirusa. Do radomskiej placówki zgłosiły się do tej pory 3 takie osoby. Jeden ozdrowieniec po raz pierwszy w Radomiu oddał wczoraj osocze. Pozostałych dwóch potencjalnych dawców zdyskwalifikowano ze względów zdrowotnych. 

Komentarze



CLOSE
CLOSE