Idylla według Alicetea – nowy album i świąteczny koncert



Alicetea to zespół, którego w naszym mieście nie trzeba przedstawiać. Grupa od 15 lat działa, tworzy, zmienia się i zaskakuje „eksplorując kolejne rewiry muzyczne i stylistyczne”. O trzecim albumie studyjnym pn. „Idylla”, którego premiera miała miejsce kilka dni temu, opowiada wokalista Daniel Adam Adamczyk.

Kilka dni temu, 19 grudnia miała miejsce premiera waszego trzeciego już studyjnego albumu. Czy docierają do was pierwsze opinie, recenzje?

Tak, docierają do nas, ponieważ zamówienia na płyty zbieraliśmy już przed premierą. Dużo ludzi wystawiło nam laurki. Ten album rzeczywiście jest różnorodny, podobnie jak pozostałe. Nieustannie eksplorujemy kolejne rewiry muzyczne i stylistyczne. Album zawiera 14 kompozycji; część mocniejszych, część lżejszych, jest trochę reggae, trochę ska. Myślę, że każdy znajdzie na nim coś dla siebie. Ja osobiście lubię i polecam. 🙂

Album nosi nazwę Idylla, tak samo jak singiel promujący krążek. Powiem szczerze, że gdy po raz pierwszy przesłuchałam tę piosenkę, to byłam trochę zaskoczona. Bezsprzecznie jest to ballada, a wasi fani znają was z innych brzmień. Czy nie był to zatem zbyt odważny krok, by promować nowy album właśnie piosenką „Idylla”?

Trochę naszą rolą też jest zaskakiwanie. Nie chodzi o to, żeby dawać ciągle to samo, monotonnie i być przewidywalnym. A czy to był odważny krok? Nie wiem czy był to odważny krok, ale jest to przede wszystkim fajna piosenka. Myślę, że przyjemna do do posłuchania również w radiu. Fajnie było zacząć troszeczkę zaskakująco, trochę inaczej. Niedługo wyjdą kolejne single, które będą również inne, ale już mocniejsze, bardziej zbliżone do do tego, co zawsze prezentujemy, i do tego co lubią nasi fani. W sumie jest 14 piosenek, każda jest w innym stylu. Fani znajdą na pewno więcej gitarowego grania niż dotychczas. Oczywiście nie zabrakło sekcji dętej.

Płyta jest już w sprzedaży. Wyróżnia ją nie tylko zawartość, ale i osobliwa okładka.

Okładkę przygotował nam po raz kolejny Przemek Ochnio. To jest to nasz radomski grafik. Artysta, z którym chętnie współpracujemy, bo jest mega kreatywny i moim zdaniem czuje muzykę. Poprzez zawarte w albumie utwory oraz okładkę chcieliśmy poniekąd zwrócić uwagę na pewną sytuację, która zaistniała odkąd ludzie zaczęli się zatracać w mediach społecznościowych. Czasami mam wrażenie, że więcej czasu poświęcamy wirtualnym sprawom niż realnemu życiu. Stąd ta płyta pod taką nazwą- ciekawostkowa- najsłynniejsza tapeta Windows, którą znamy nazywa się Idylla.

Wracając do singla „Idylla”, został już nakręcony do niego teledysk, w którym występują radomscy tancerze. Album natomiast zawiera różnorodne kompozycję z niebanalnymi tekstami.

Teksty popełniam wraz z Piotrem, naszym gitarzystą. Praca nad teledyskiem natomiast była bardzo przyjemna. Wspólnie stworzyliśmy taki obrazek- historię pary, która może się różnie potoczyć.

Zbliżają się święta i tradycyjnie w Boże Narodzenie odbędzie się wasz koncert, tym razem promujący trzeci krążek.

Będzie to koncert promujący nasz album, ale i tradycyjne muzyczne spotkanie, nasz opłatek świąteczny. Ponadto obchodzimy 15-lecie, więc to także urodzinowy koncert, na który serdecznie wszystkich zapraszam. 🙂

Singiel „Idylla” odsłuchasz tutaj.

Komentarze



CLOSE
CLOSE