Iga Świątek, czwarta obecnie tenisistka w rankingu WTA Tour, wystąpi w meczu Polska – Rumunia w ramach kwalifikacji do finałowego turnieju o Billie Jean King Cup, który zostanie rozegrany w dniach 15-16 kwietnia na twardym korcie w Radomskim Centrum Sportu!
W niedzielę Świątek zdobyła czwarty tytuł, wygrywając turniej rangi WTA Tour 1000 w Dausze, dzięki czemu powróciła na czwartą pozycję w rankingu tenisistek, najwyższą w dotychczasowej karierze. Po raz pierwszy zajmowała ją już we wrześniu 2021 r., a także w styczniu tego, po tym, jak osiągnęła półfinał w wielkoszlemowym Australian Open.
– Ten rok będzie tenisowo wyjątkowy dla polskich kibiców, ponieważ mecze Igi będzie można obejrzeć na żywo aż dwa razy, a takiej sytuacji nie było, odkąd w 2020 roku wygrała Roland Garros. Pierwszą okazją będzie rozgrywany w Radomiu Billie Jean King Cup, w którym drużyna Polski zmierzy się z Rumunią, m.in. z inną tenisistką z czołówki światowego Touru, Simoną Halep. Bardzo cieszę się, że drugą okazję do kibicowania Idze Polacy będą mieli już w lipcu w Gdyni na turnieju WTA 250 – BNP Paribas Poland Open – powiedziała Paulina Wójtowicz, managerka Igi Świątek i właścicielka licencji jedynego turnieju z cyklu WTA odbywającego się w Polsce.
Świątek największy sukces w dotychczasowej karierze odnotowała w październiku 2020 roku, gdy jako pierwsza Polka w historii triumfowała w singlu w Wielkim Szlemie. Zwyciężyła na paryskich kortach im. Rolanda Garrosa bez straty seta, eliminując po drodze kilka wyżej notowanych i bardziej doświadczonych rywalek. W ubiegłym sezonie wygrała dwa turnieje WTA Tour – w Adelajdzie i Rzymie, a w lipcu odnotowała olimpijski debiut na igrzyskach w Tokio. W reprezentacji narodowej w BJKC (wcześniej Fed Cup) ma bilans meczów 7-3, w tym w singlu 5-2.
– Rumunki to bardzo mocny zespół, z doświadczonymi zawodniczkami w składzie. Nasza reprezentacja musi przystąpić do tej rywalizacji z naszymi najlepszymi zawodniczkami na czele. Dlatego bardzo cieszę się z powrotu Igi do drużyny, bo z nią w składzie nasze szanse na zwycięstwo rosną. Wierzę, że tak samo będzie w przypadku Magdy Linette. Wartość tenisowa Igi jest ogromna i to wszyscy doskonale wiedzą. Mam nadzieję, że wspólnie z pozostałymi dziewczynami, uda nam się stworzyć dobrą atmosferę w drużynie i osiągnąć zamierzony cel, jakim jest oczywiście zwycięstwo. Liczę na to, że takie nazwiska, jak Świątek, Halep czy Linette spowodują, że hala w Radomiu wypełni się po brzegi, a publiczność będzie naszym dodatkowym zawodnikiem. Zapraszam wszystkich do kibicowania – powiedział Dawid Celt, kaptan reprezentacji Polski.
Polskie tenisistki mają szansę na pierwszy występ w finałowym turnieju o Billie Jean King Cup w nowej formule. Przed reorganizacją Fed Cup i zmianą nazwy na BJKC, Polki awansowały do Grupy Światowej I (składała się z 8 najlepszych drużyn). W niej w lutym 2015 roku przegrały z Rosją w Kraków Arenie. Wówczas rywalizowały m.in. Agnieszka Radwańska, Maria Szarapowa czy Swietłana Kuzniecowa. Wcześniej, Polki dotarły w 1992 roku we Frankfurcie do ćwierćfinału, w którym uległy Niemkom (wtedy rywalizacja w elicie toczyła się w tradycyjnej drabince).
W kwietniu 2021 roku Polki pokonały w bytomskiej Hali Na Skarpie zespół Brazylii 3:2. Dwa punkty w singlu zdobyła dla gospodyń Magdalena Fręch. Zawodniczka LOTOS PZT Team rozstrzygnęła też losy awansu wygrywając w parze z Katarzyną Kawą dramatyczny trzysetowy mecz w grze podwójnej. Po tym występie została przez Międzynarodową Federację Tenisową (ITF) nominowana do Heart Awards.
Mecz Polska – Rumunia (15-16 kwietnia) będzie pierwszym międzynarodowym wydarzeniem odbywającym się w niedawno otwartym Radomskim Centrum Sportu, jednej z najnowocześniejszych hal sportowo-widowiskowych w kraju. Obiekt posiada trybuny na 5000 miejsc. Radom na dobre pisze swoją tenisową historię. W ubiegłym roku, w sierpniu, gościł pierwszą edycję kobiecego turnieju rangi ITF W25 – Lotos Radom Cup, zaliczanego do cyklu LOTOS PZT Polish Tour. A przygotowania do kolejnej już ruszyły.
Zanim będziemy mogli kibicować Polkom w Radomiu, już w tym tygodniu – w dniach 4-5 marca – męska reprezentacja prowadzona przez kapitana Mariusza Fyrstenberga wystąpi w wyjazdowym meczu z Portugalią w miejscowości Maia, koło Porto. Stawką będzie miejsce w Grupie Światowej I oraz walka we wrześniu o awans do przyszłorocznych kwalifikacji o prawo gry w finałowym turnieju o Puchar Davisa. Losowanie poszczególnych gier odbędzie się w czwartek po południu.
Foto: UM Radom