Ponad 35 tysięcy – tylu radomskich uczniów w tym przedszkolaków rozpocznie 1 września nowy rok szkolny. To powrót do stacjonarnej nauki, która w związku ze stanem epidemii wiąże się z nową organizacją pracy
Będzie nauka tradycyjna, ale w harmonogramie dostosowanym do sytuacji pandemicznej – od 1 września radomskich uczniów czekają zmiany. Dotyczą one m.in. obowiązku dezynfekcji rąk. Jak zapewnia wiceprezydent Radomia Katarzyna Kalinowska – wszystkie radomskie placówki są już zabezpieczone w środki odkażające w tym dezynfektory, a także maseczki. Te będzie trzeba nałożyć po decyzji dyrektora szkoły np. w przypadku ewakuacji.
Radomscy uczniowie będą także musieli dostosować się do nietypowego trybu zajęć. Chodzi o zmianowy plan lekcji – mówi wiceprezydent Katarzyna Kalinowska, odpowiedzialna w naszym mieście za edukację.
W szkołach na co dzień nie będą obowiązywały nakazy noszenia maseczek i utrzymywania półtorametrowego dystansu. Z tego powodu, by zapobiec ewentualnemu rozprzestrzenieniu się koronawirusa, w dwóch dużych radomskich liceach – I i IV od 2 września zostanie wprowadzona nauka hybrydowa łącząca tradycyjne zajęcia z lekcjami online.
W przypadku wystąpienia w szkole ogniska koronawirusa to jej dyrektor będzie decydował o zmianie systemu nauczania na mieszany lub zdalny. Osoba zarządzająca taką placówką będzie także zobowiązana do poinformowania Sanepidu o wystąpieniu COVID-19. W celu ułatwienia i usprawnienia komunikacji między dyrektorami szkół czy przedszkoli a Sanepidem od 1 września mają działać dwa specjalne numery telefonów.
Od 1 września nic się natomiast nie zmienia dla przedszkolaków, którzy m.in. nie będą musieli dezynfekować rąk w czasie zajęć. Oznacza to, że wszystkie maluchy zakwalifikowane do danego przedszkola mogą liczyć na normalną opiekę w radomskich placówkach.