Jak mieszkali Polacy w 2025 roku? Ewolucja, trendy i „dusza” polskich wnętrz



Ostatnie trzy dekady to czas rewolucji w polskich domach. Od estetycznego chaosu lat 90., przez zachwyt produktami z sieciówek, aż po dzisiejszą świadomość designu. Najnowszy raport, oparty na analizie danych sprzedażowych marki Lustromat.pl oraz obserwacjach rynku deweloperskiego, pokazuje wyraźnie: Polacy wykształcili własną tożsamość wnętrzarską.

Współczesne polskie mieszkanie to hybryda funkcjonalności i potrzeby „przytulności”. Choć dominuje sprawdzona „Wielka Trójka” stylów, coraz mocniej do głosu dochodzą nostalgia za przeszłością oraz potrzeba bliskości z naturą.

Fundament rynku: „Wielka Trójka”

Większość polskich mieszkań w 2025 roku urządzona jest w oparciu o trzy główne nurtu. Są one bezpieczne, dostępne budżetowo i – co najważniejsze – sprawdzają się na ograniczonych metrażach.

1. Styl Skandynawski – Niekwestionowany Lider (ok. 30-35% rynku)

Według danych zgromadzonych przez sklep Lustromat.pl styl skandynawski pozostaje absolutnym numerem jeden.

  • Dlaczego wciąż króluje? Polskie mieszkania mają średnio 50–60 m² i często cierpią na deficyt światła dziennego w okresie jesienno-zimowym. Skandynawska paleta (biel, jasne drewno, szarości) działa jak „rozświetlacz” – optycznie powiększa przestrzeń i czyni ją lżejszą.
  • Kluczowe cechy: Funkcjonalność ponad formę, naturalne tekstylia i wszechobecne drewno. To styl demokratyczny – łatwy do stworzenia i modyfikacji.

2. Soft Loft – Ulubieniec nowych osiedli

Rosnąca popularność stylu industrialnego (w łagodniejszej wersji Soft Loft) jest bezpośrednio skorelowana z rynkiem pierwotnym. Mieszkania oddawane w stanie deweloperskim (surowy beton, widoczne instalacje) stanowią idealną bazę dla tej estetyki.

  • Dlaczego zyskuje? To estetyka, która „wybacza” surowość i podkreśla miejski charakter życia. Stanowi też wyraźną kontrę dla „błyszczących” i przeładowanych wnętrz z początku lat 2000.
  • Kluczowe cechy: Czarna stal (np. w ramach luster czy przeszkleniach), cegła, beton architektoniczny oraz oświetlenie techniczne.

3. Nowoczesny Minimalizm – Porządek i Dyscyplina

Styl często wybierany przez klientów Lustromat.pl ceniących „wizualną ciszę”. W danych sprzedażowych widać to po doborze dodatków – klienci szukają prostych, geometrycznych form bez zbędnych zdobień.

  • Dlaczego Polacy go wybierają? Przy małym metrażu bałagan robi się „sam”. Minimalizm, z jego ideą ukrywania przedmiotów (zabudowy po sufit, gładkie fronty), ułatwia utrzymanie ładu.
  • Kluczowe cechy: Monochromatyczna kolorystyka, ukryte AGD, brak uchwytów w meblach, duże tafle luster powiększające optycznie korytarze i łazienki.

Nowa Fala: Co rośnie w siłę?

Poza głównym nurtu, dane Lustromat.pl wskazują na dynamiczny wzrost stylów bardziej wyrafinowanych i emocjonalnych.

  1. Modern Classic – Nowa definicja elegancji To styl aspiracyjny, dominujący w domach jednorodzinnych i apartamentach premium. Łączy nowoczesną technologię z klasycznym detalem. Polacy pokochali sztukaterię ścienną, marmurowe spieki oraz dodatki w kolorze złota i mosiądzu. To dowód na to, że przestajemy bać się luksusu.
  2. Vintage i „Polskie Retro” – Sentymentalny powrót Fenomen socjologiczny, napędzany głównie przez pokolenia Y i Z. Renowacja mebli z czasów PRL (fotele Chierowskiego, komody „jamniki”) to nie tylko moda, ale manifest ekologiczny i poszukiwanie unikalności. Nowoczesne wnętrza są coraz częściej „przełamywane” perełkami z lat 60. i 70.
  3. Boho i Japandi – Azyl spokoju Odpowiedź na przebodźcowanie cyfrowym światem. Style te stawiają na kolory ziemi, plecionki, żywe rośliny i obłe kształty. Japandi (połączenie Japonii i Skandynawii) wprowadza do polskich domów niskie meble i szlachetną prostotę.

Co jest najważniejsze dla Polaka w 2025 roku?

Analiza preferencji zakupowych pozwala wyodrębnić trzy kluczowe wartości, którymi kierujemy się przy urządzaniu domu:

  1. Przytulność (73%) – dom ma być „gniazdem”, a nie muzeum.
  2. Funkcjonalność (66%) – każdy metr kwadratowy musi pracować.
  3. Oryginalność (36%) – rośnie chęć posiadania elementu „wow” (takiego jak dekoracyjne lustro z oświetleniem, unikatowy obraz czy odrestaurowany mebel).

Przyszłość: Co przyniesie rok 2026?

Patrząc na obecną trajektorię zmian, rok 2026 przyniesie prawdopodobnie zwrot ku „Biophilic Design 2.0” oraz „Dopamine Decor”.

  1. Koniec ery „szarości i beżu”? Po latach dominacji bezpiecznych barw, prognozuje się wejście w erę Dopamine Decor – wnętrz, które mają poprawiać nastrój intensywnym kolorem i odważną teksturą. Beże mogą zostać zastąpione przez ciepłe terakoty, szałwiową zieleń czy głęboki granat.
  2. Technologia, której nie widać. W 2026 roku inteligentny dom (Smart Home) przestanie być gadżetem, a stanie się niewidocznym standardem. Technologia ukryje się w tkaninach, lustrach wyświetlających informacje (smart mirrors) i ścianach, ustępując miejsca rzemiosłu.
  3. Hiper-personalizacja. Zmęczenie „wnętrzami z katalogu” (gdzie każde mieszkanie wygląda tak samo) doprowadzi do eklektyzmu. W 2026 roku modne będzie to, co osobiste – łączenie pamiątek rodzinnych z ultranowoczesnym designem. Wnętrze przestanie być jedynie tłem do zdjęcia na Instagram, a znów stanie się opowieścią o domownikach.

Rok 2026 zapowiada się jako czas odwagi – moment, w którym Polacy ostatecznie przestaną pytać „co jest modne?”, a zaczną pytać „w czym czuję się dobrze?”.

Komentarze