Poinformowanie odpowiednich służb powinno być pierwszą czynnością, którą podejmiemy, gdy zobaczymy tonącego — przypomina Rafał Jeżak, ratownik i wiceprezes Ochotniczej Straży Pożarnej. Jak dodaje, na strzeżonym kąpielisku są to dyżurujący ratownicy. W przypadku niechronionych zbiorników wodnych powinniśmy zadzwonić do najbliższej straży pożarnej lub policji wodnej
W momencie, gdy przebywamy na strzeżonym kąpielisku i zobaczymy, że ktoś się topi, to od razu powinniśmy powiadomić o tym dyżurujących ratowników. To oni posiadają odpowiedni sprzęt i umiejętności, do podjęcia czynności ratunkowych. Jeśli podobna sytuacja miałaby miejsce na niestrzeżonym zbiorniku wodnym, to powinniśmy zadzwonić do najbliższej straży pożarnej lub policji wodnej.
— Natomiast decyzję o natychmiastowym wyciągnięciu tonącego z wody, musimy podjąć sami — mówi Rafał Jeżak, ratownik i wiceprezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Radomiu.
Jeśli zdecydujemy się na podpłynięcie do tonącego, musimy pamiętać o kilku zasadach, które zwiększą nasze bezpieczeństwo — przypomina Jeżak.
Przypomnijmy, w regionie radomskim od początku lata utonęły dwie osoby w zbiorniku na Borkach oraz w Wierzbicy.