Jak segregować śmieci, żeby uniknąć kar



Papier, metale i szkło do pojemników, a zmieszane odpady do zsypu – tak powinni segregować śmieci mieszkańcy bloków. Obowiązek segregacji odpadów został wprowadzony już we wrześniu. Okazuje się jednak, że radomianie nie wyrabiają normy i segregują tylko jedną piątą śmieci, które produkują

W Radomiu poziom segregacji odpadów wynosi 21%. To znaczy, że średnio tylko co 4 radomianin prawidłowo segreguje wyprodukowane przez siebie śmieci. Jeśli ta sytuacja się nie zmieni, mieszkańcy od nowego roku będą ponosili finansowe kary. Zapłacą też ci, którzy śmieci segregują – mówi Grażyna Krugły, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego.

Radomianie, którzy nie segregują śmieci, do końca roku będą płacili wcześniej ustaloną, większą stawkę jak za niesegregowane odpady. Miasto chce, by od stycznia ta stawka była 4 razy większa. Mieszkańcy bloków, którzy nie segregują śmieci pociągnięci są do odpowiedzialności zbiorowej. Jak tłumaczy Grażyna Krugły, oznacza to, że gmina wymierza karę spółdzielni, a ta podzieli ją na wszystkich mieszków danego bloku.

Czy miasto wprowadzi nowe ceny i kary jeszcze nie wiadomo. Decyzja jest w rękach radnych, którzy będą nad tym debatować w poniedziałek.

W Radomiu system gospodarowania odpadami działa od 2013 roku.

Komentarze