Kierowco zmień opony na zimowe



Kierowco, zmień opony na zimowe – apelują policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. W Polsce nie ma przepisu nakazującego zmianę ogumienia na dostosowane do pory roku jednak pogarszający się stan dróg, nieustanna wilgoć i niskie temperatury, mogą być powodem kolizji na drodze. Dlatego podstawowym elementem, o który powinni w tym czasie zadbać kierowcy, to właśnie wymiana opon

Zdaniem wielu ekspertów czas na wymianę opon na zimowe nadchodzi, kiedy temperatura w ciągu dnia zacznie regularnie spadać poniżej 7°C. Opony zimowe różnią się już na pierwszy rzut oka wyglądem od opon letnich. Charakterystyczna rzeźba bieżnika sprawia, że opony te zapewniają wysoką przyczepność na mokrej nawierzchni oraz skutecznie odprowadzają wodę i śnieg.

Pamiętajmy, że używanie opon nieprzystosowanych do warunków pogodowych jest bardzo niebezpieczne i może doprowadzić do tragicznych w skutkach wypadków.  Aby zminimalizować ryzyko wypadku drogowego, zachęcamy do tego aby dobierać ogumienie odpowiednie do pory roku. Warto również wcześniej dokładnie sprawdzić, czy zeszłoroczny komplet opon zimowych wraz z felgami nadal nadaje się do bezpiecznej eksploatacji.

Podstawowym elementem, jaki należy skontrolować w przypadku opony jest głębokość bieżnika. Przepisy prawa mówią, że minimalna dozwolona głębokość wynosi 1,6 mm.   Trzeba pamiętać, że aby opona zimowa skutecznie spełniała swoją funkcję, jej bieżnik musi posiadać przynajmniej 4 mm głębokości.

Opony zaczynają tracić swoje właściwości po 6-7 latach od daty wyprodukowania, a po 10 latach kwalifikują się do bezwzględnej wymiany, nawet jeżeli wizualnie nie budzą zastrzeżeń. Data produkcji opony zapisana jest na jej ściance bocznej i zakodowana w ciągu znaków zaczynających się od skrótu DOT. Cztery ostatnie cyfry tego ciągu to numer tygodnia i rok produkcji danej opony. Nie zapomnijmy również o korekcie ciśnienia powietrza. Nawet najlepiej przechowywane opony po kilku miesiącach składowania będą wymagały dopompowania.

 

 

Komentarze



CLOSE
CLOSE