Nie będzie odsłonięcia Pomnika Radomskich Lotników przed Air Show. O przyczynach tego stanu rzeczy mówi Jarosław Kowalik z Radomskiego Samorządu Obywatelskiego
Niestety nie mamy jeszcze pozwolenia na wycinkę sosen afrykańskich, które stoją na środku „ronda warszawskiego” i są pod ścisłą ochroną. Musimy starać się o pozwolenie na ich wycięcie od trzech wojewódzkich urzędów. Druga przyczyna jest taka, że mamy ogromny problem z wykonawcą tych wysięgników. Szukaliśmy wykonawcy nawet na Pomorzu. Otóż zwróciliśmy się do stoczni, która wykonywała podobne elementy. Niestety też nie jest w stanie ich wykonać. W związku z czym dzisiaj mamy spotkanie z kolejnym potencjalnym wykonawcą.
Koszt tychże wysięgników jest tak duży, że musimy się wesprzeć funduszami centralnymi. Niestety dotychczas jeszcze takiego wsparcia nie mamy. Cały czas apelujemy i piszemy do różnych instytucji, piszemy różne programy i czekamy.
Jarosław Kowalik dodał też, że liczy na odsłonięcie pomnika na wiosnę.
Ma stanąć na Rondzie Narodowych Sił Zbrojnych (popularnie zwanym „warszawskim”). Złożą się na niego cztery samoloty Iskra w rozlocie, na których latali m.in. piloci w Radomiu i Dęblinie.
