Nurkowanie – podwodna eksploracja



Można je wykonywać na wstrzymanym oddechu lub przy wykorzystaniu odpowiedniego sprzętu. Dzięki niemu można obejrzeć świat, do którego nie każdy ma dostęp. Nurkowanie, bo o nim mowa, to pasja wielu osób

Jedną z osób, która jest zafascynowana nurkowaniem, jest Gerard Maj, kanclerz Wyższej szkoły Handlowej w Radomiu i instruktor nurkowania. – Według mnie nurkowanie jest najprostszym sposobem wejścia do zupełnie innego świata, niż ten który nas otacza. Głębiny oceanu są znacznie mniej zbadane, wyeksplorowane niż najbliższy nam kosmos – tłumaczy Gerard Maj.

Według mojego gościa nurkowanie daje nam poczuje nieważkości, pozwala oderwać się trochę od codziennego świata. – Ja nurkuję w jakimś celu. Bardzo lubię nurkowanie wrakowe. Wtedy można przez chwilę dotknąć historii, która działa się wiele lat temu – mówi kanclerz.

Wiele osób marzy by nurkować w zagranicznych wodach. Ale dobrze jest nurkować w naszym rodzimym Bałtyku. – Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że Bałtyk jest jednym wielkim wrakowiskiem. Szacuje się, że na dnie Bałtyku zalega około 2 tys. wraków – mówi Gerard Maj.

Nurkowanie to zajęcie nie tylko dla mężczyzn. Zajmuje się nim też dużo pań. Tak jest właśnie w Akademickim Klubie Nurkowym OKEANOS działającym w Wyższej Szkole Handlowej w Radomiu.

Osoby chętne, które chcą rozpocząć przygodę z nurkowaniem, mogą się zgłosić do klubu. Tam prowadzone są kursy nurkowania. – Kurs składa się z trzech części: zajęć teoretycznych, basenowych i na otwartych wodach – wyjaśnia instruktor.

Aby rozpocząć przygodę z nurkowaniem należy mieć ukończone 18 lat i dobry stan zdrowia. Jak w każdym sporcie, również w nurkowaniu są pewne przeciwwskazania, np. nie mogą nurkować osoby chore na astmę, mające problemy z sercem, chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa czy problemy laryngologiczne.

 

Fot. www.okeanos.net.pl, Michał Rachwalski

Komentarze