Pantha rei – wystawa prac graficznych w „Elektrowni”



Pantha rei – wystawa prac graficznych Agnieszki Kwiatkowskiej-Zwolan to barwna propozycja MCSW „Elektrownia”. Artystka poprzez swoje dzieła powraca do swoich ulubionych tematów, odwołując się do inspiracji kulturą antyczną i tradycją śródziemnomorską. Ekspozycja czynna do 15 grudnia br. 

Świat prac graficznych Agnieszki Kwiatkowskiej – Zwolan przywołuje żywą i bogatą tradycję starożytnych Greków przywracając, w miejsce zmytego przez deszcze i wypalonego słońcem świata, ten wibrujący kolorem ochry, błękitu i intensywnych czerwieni. Wskazuje na nieustanną potrzebę sięgania do jej źródeł, ale także artystycznego i naukowego rozważania najistotniejszych pytań dotyczących bytu. Definiuje na nowo odwieczne pojęcia związane z prapoczątkiem rzeczy. Filozoficzne pytania o Arché znajdowały rozmaite wyjaśnienia u greckich filozofów przyrody. (…) Myśl filozofów greckich powraca w pracach Agnieszki Kwiatkowskiej – Zwolan powraca ubrana we właściwą szatę.

Zbigniew Herbert pisał o twórcach antycznej Grecji, że modelowali oni po orfejsku powietrzem i światłem. Artystka tworzy w podobny sposób bogate zestawienia barwne, bawiąc się przejściami tonalnymi. Pokazuje niuansowanie kolorystyczne od ostrych czerwieni do bladego różu i od intensywnych granatów po blade błękity. Równocześnie buduje swoje opowieści tworząc ostre kontrasty barw, światła, form i faktur, przechodząc od delikatnych rozwiązań formalnych do zdecydowanych działań modelujących wyodrębnione kształty. Jej prace przywołują na myśl wielopłaszczyznowe kompozycje autorstwa Marii Jaremy, ale także opartowskie prace Zbigniewa Gostomskiego czy Wojciecha Fangora.

Agnieszka Kwiatkowska – Zwolan jest absolwentką Wydziału Malarstwa warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Pracownik Kolegium Edukacji Artystycznej Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej w Warszawie . Prowadzi zajęcia w Pracowni Grafiki Warsztatowej. Zajmuje się grafiką artystyczną, malarstwem sztalugowym oraz arteterapią.

Źródło: MCSW Elektrownia

Komentarze



CLOSE
CLOSE