Pierwsze ofiary samotnego grzybobrania



To aż trzech poszukiwanych grzybiarzy w ciągu jednego tygodnia – mazowiecka policja przestrzega amatorów grzybobrania przed samotnymi wyprawami do lasu

Odnaleziono 64-letniego grzybiarza z Sokołowa Podlaskiego. Mężczyzna w niedzielę wybrał się do lasu i zaginął. Mazowiecka policja odszukała go w poniedziałek rano. Jak informuje podinspektor Katarzyna Kucharska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu – tylko w minionym tygodniu na terenie garnizonu mazowieckiego zgubili się w lesie mieszkańcy Przysuchy, Sokołowa Podlaskiego i Żyrardowa. Poszukiwania żyrardowskiego grzybiarza zakończyły się tragicznie – znalezieniem martwego 78-latka.

Leśne zabłądzenia dotyczą przede wszystkim seniorów, którzy samotnie wybierają się na grzyby. Zgubić w lesie może się jednak każdy bez względu na wiek, zwłaszcza ten, który nadmiernie ufa swojej orientacji w terenie – dodaje Kucharska. To dlatego podczas grzybobrania powinniśmy mieć ze sobą naładowany telefon komórkowy oraz ciepłą odzież z elementami odblaskowymi.

W przypadku zaginięcia bliskiej osoby w lesie, która nie wróciła z grzybobrania na czas, powinniśmy niezwłocznie poinformować policję dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

Komentarze



CLOSE
CLOSE