Zakończył się pierwszy etap prac konserwatorskich i restauracji szczytu północnego kaplicy św. Anny przy kościele Ojców Bernardynów
Rok temu ta kaplica wyglądała w ten sposób, że była pomalowana białą farbą, była płaska, otynkowana, widzieliśmy w ubytkach, że są tam tynki cementowe bardzo twarde, ale nie widzieliśmy czy pod spodem są jakieś fragmenty oryginalne. Była to ogromna radość też zaskoczenie, bo znaleźliśmy fragmenty – na kopule fragmenty takiej czerwonej iluzjonistycznej dachówki karpiówki, w lunetach, w płycinach latarni znaleźliśmy tralki, ale też znaleźliśmy dekoracje tutaj, w obrębie tego pseudo tamburu
– mówi kierownik prac konserwatorskich dr Eliza Buszko i dodaje, że znalezisko spowodowało modyfikację programu:
To jest początek prac, to jeszcze nie jest ten efekt docelowy o który nam chodzi. To nie jest ten efekt, który jest godny z pomysłem tych wczesnobarokowych twórców, budowniczych i fundatorów
Kierownik prac liczy na kontynuację prac w przyszłym roku. Koszt pierwszego etapu rewitalizacji wyniósł ponad 600 tysięcy złotych – środki na ten cel pochodziły z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i Samorządu Województwa Mazowieckiego