Przybyłych do Radomia na tegoroczne Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show miał witać monument przedstawiający historyczne dla miasta samoloty Iskra. Czy pomysłodawcy zdążą na czas?
Przypomnijmy, zgodnie z projektem pomnik przedstawiający cztery samoloty w rozlocie miał stanąć na rondzie Narodowych Sił Zbrojnych u zbiegu ulic Warszawskiej, Czarnieckiego i Żółkiewskiego. Maszyny zostały już przekazane, jednak na wykonanie pomnika potrzeba pieniędzy. Czy jest jeszcze szansa na zrealizowanie inicjatywy przed sierpniową imprezą? Na to pytanie podczas Mocnej Rozmowy na antenie Radia Radom odpowiada Jarosław Kowalik, pomysłodawca projektu i prezes Radomskiego Samorządu Obywatelskiego:
Jest jeszcze na to szansa, aczkolwiek rzeczywiście mamy przeogromne trudności. Dużo technicznych, ale i finansowych – to prawda, koszty wzrosły niebotycznie. Staramy się w tej chwili o dotacje z budżetów różnych centralnych fundacji. Nie jesteśmy niestety w stanie przeprowadzić tego siłami radomskimi. Jesteśmy w stanie zrealizować projekt jeszcze przed Air Show, ale wszystko zależy od tego jakie powodzenie będzie miał ten nasz pomysł w Warszawie.
Szacunkowa wartość przekazanych maszyn wynosi blisko milion złotych. Na budowę monumentu potrzeba minimum drugie tyle. Trwa zbiórka pieniędzy na realizację projektu.
fot.: Stowarzyszenie Radomski Samorząd Obywatelski