W meczu 7. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na wyjeździe 0:3 z Projektem Warszawa. Dla podopiecznych trenera Jacka Nawrockiego to szósta porażka w tym sezonie.
Pojedynek w Arenie Ursynów rozpoczął się bardzo dobrze dla gospodarzy. Bardzo licznie zgromadzeni kibice, od początku spotkania byli świadkami doskonałej walki na parkiecie. Po pierwszych wymianach w meczu na prowadzenie wyszli Wojskowi. Cerrad Enea Czarni po punktowej zagrywce Mauricio Borgesa mieli dwa „oczka” przewagi (2:4). Po chwili jednak gospodarze szybko odrobili straty (5:5), a po skutecznym ataku Linusa Webera, objęli prowadzenie (7:6). Radomianie długo gonili wynik, a po punktowym bloku Mauricio Borgesa, znów mieliśmy remis (14:14). W decydującym momencie seta, to Projekt miał kilku punktową przewagę (20:17), której jak się okazało już nie oddał. Gospodarze wygrali premierową odsłonę 25:21.
Druga partia wtorkowego pojedynku w Warszawie, zaczęła się od wyrównanej walki (5:5). Jako pierwsi na kilkupunktowe prowadzenie wyszli siatkarze Projektu, którzy po skutecznym bloku Andrzeja Wrony mieli trzy „oczka” przewagi (13:10). Cerrad Enea Czarni Radom nie zamierzali jednak „składać broni”. Pewne i punktowe ataki ze skrzydeł Damiana Schulza i wprowadzonego z ławki rezerwowych Pawła Rusina, dały remis (18:18). Niestety w kolejnych wymianach gospodarze zdobyli trzy punkty z rzędu i przewaga Projektu ponownie wzrosła (21:18). Wojskowi nie zdołali już skutecznie odpowiedzieć, przegrywając kolejną partię 25:20.
W trzecim secie sztab trenerski Cerrad Enea Czarnych Radom wprowadził kilka zmian. Na placu gry mogliśmy oglądać od pierwszych piłek Wiktora Nowaka, Pawła Rusina, Bartosza Firszta oraz kapitana Michała Ostrowskiego. Rotacje w składzie dały dużo nadziei. Przy wyniku (19:18) dla warszawskiego zespołu, Wojskowi zdobyli w jednym ustawieniu cztery punkty! Najpierw w ataku pomylił się Artur Szalpuk, a chwilę później asem serwisowym popisał się Wiktor Nowak, a kontry na skrzydle nie zmarnował Paweł Rusin. Tym samym Wojskowi prowadzili (22:19). Projekt zachował więcej „zimnej krwi” w decydującym momencie seta i nie tylko odrobił straty, ale doprowadził do walki na przewagi (24:24). Radomianie mieli dwie piłki setowe – (24:23) oraz (25:24), ale to warszawski zespół triumfował 27:25 i w całym meczu 3:0.
Tabela – tutaj.
W następnej kolejce Czarni zagrają u siebie z Barkom Każany Lwów. Spotkanie odbędzie się w sobotę (5 listopada) o godz. 20:30.
Projekt Warszawa – Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:21, 25:20, 27:25)
Projekt: Firlej 1, Tillie 8, Wrona 8, Nowakowski 4, Grobelny 12, Weber 12, Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk, Baranek, Szalpuk 2, Klapwijk 3.
Czarni: Schulz 9, Mauricio 6, Łukasik 4, Lemański 7, Warda 6, Woicki, Masłowski (libero) oraz Nowak 3, Rusin 5, Gąsior, Firszt 4.
MVP: Jan Firlej (Projekt).