Władze miasta domagają się od Skarbu Państwa ponad 53 miliony złotych z tytułu niewystarczających środków na oświatę za 2020 rok. Samorząd w tej sprawie złożył pozew
Wiceprezydent Katarzyna Kalinowska zaznacza, że nie było podstaw, żeby miasto się z tego wycofało:
No nie może być tak że samorząd kredytuje czy finansuje budżet państwa i ministra edukacji. My w tej chwili koncentrujemy swój pozew na pozycjach, które są tak naprawdę bezsporne i które wprost wynikają z polskiego prawa – wynagrodzenia dla nauczycieli ,wynagrodzenia dla pracowników którzy w szkołach pracują czyli obsługa i administracja i dotacje dla niepublicznych placówek
Stanowiska w tej sprawie nie zmienił przewodniczący radnych Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Podlewski:
Ja nadal kibicuję żeby Radom odzyskał nie tylko te pieniądze, ale również chociażby te które zostały wydane na parking na Kelles-Krauza i trzymam za to kciuki
Przypomnijmy, że władze miasta w tej chwili pracują nad złożeniem pozwu przeciwko Skarbowi Państwa za 2021 rok.