W przestrzeni publicznej wciąż pojawiają się pytania, czy radomskie lotnisko to szansa na gospodarczy rozwój Radomia. Tymczasem siatka połączeń lotniczych kurczy się. Władze miasta zapowiadają, że już w maju ruszy akcja promocyjna portu lotniczego, ale czy ingerencja samorządu ma sens?
Na to pytanie odpowiedział na antenie Radia Radom radny Koalicji Obywatelskiej, Wiesław Wędzonka.
Potrzeba wielu dobrych zdarzeń i ciężkiej pracy promocyjnej naszej i miasta. Wszystko to po to, żeby lotnisko znalazło się w siatce. Tak naprawdę port jest przystankiem, natomiast całe loty organizują linie lotnicze i to ich siatka decyduje o tym, skąd i dokąd będziemy latać.
Obecny podczas rozmowy, prezes Radomskiego Samorządu Obywatelskiego, Jarosław Kowalik zgadza się z radnym Wiesławem Wędzonką, nie jest jednak pewny, czy działania władz miasta dadzą oczekiwany rezultat.
Przeznaczenie zbyt dużych pieniędzy z samorządu na ten cel nie ma większego wpływu na to, jak przewoźnicy będą reagowali. To jest czysta ekonomia. Oni się kierują zyskiem i stratą. Jeżeli ruch turystyczny będzie na tyle duży, żeby zapełnić nasze lotnisko, to tak będzie. Jeżeli nie, to samorząd nie ma na to żadnego wpływu.
Cała rozmowa dostępna poniżej: