Przyłbice dla medyków



Zgłaszają się do nich szpitale, a brakuje im materiałów – mowa o grupie radomian, która z potrzeby serca własnoręcznie wykonuje przyłbice ochronne. To z myślą o lekarzach i pielęgniarkach, narażonych na zakażenie koronawirusem. By je zrobić potrzebne są gumy, taśmy i okładki do bindowania. Grupa apeluje o takie wsparcie do mieszkańców, by sprostać rosnącym zamówieniom radomskich lecznic

Pomagają medykom i sami potrzebują wsparcia – sześcioosobowa grupa radomian własnoręcznie wykonuje przyłbice ochronne dla pracowników szpitali. Są w stanie zrobić nawet 600 sztuk dziennie, jeśli wystarczy im materiałów. Jak tłumaczy inicjatorka akcji Anna Kuc- zapotrzebowanie na przyłbice rośnie, dlatego grupa potrzebuje wsparcia mieszkańców. Chodzi o okładki do bindowania, taśmy i gumy. 

Przyłbice chronią przed zakażeniem koronawirusem. Można je zrobić ręcznie, a do ich wykonania nie potrzebna jest maszyna do szycia. To dlatego grupa radomian zdecydowała się na taką formę pomocy pielęgniarkom i lekarzom.

Akcja wykonywania przyłbic ochronnych dla radomskich szpitali i lecznic w regionie rozpoczęła się w zeszłym tygodniu. Do tej pory grupa przekazała placówkom służby zdrowia już 3 tysiące przyłbic.

Mieszkańcy, którzy chcą wesprzeć akcję, mogą kontaktować się telefonicznie z Anną Kuc pod numerem telefonu 796-377-299.

Komentarze