Prawie 52 miliony złotych – tyle domagają się władze Radomia od Ministra Edukacji i Nauki z tytułu niewystarczającej subwencji oświatowej za rok 2020
To jest kwota, która została wyliczona przez nasz zespół ekspertów, kwota która powinna trafić w 2020 roku na konto naszej Gminy, celem zabezpieczenia środków na realizację zadań oświatowych, które są wymagane przez przepisy prawa
– mówił włodarz miasta Radosław Witkowski. Wiceprezydent Katarzyna Kalinowska zaznacza, iż jest to wynik wielomiesięcznej pracy zespołu:
Jest to ogrom pracy, ogrom pracy analitycznej, statystycznej, takiej badawczej, którą realizowali pracownicy Wydziału Edukacji i to warte podkreślenia, bo nie kierujemy tych prac do zewnętrznej kancelarii prawnej, biorąc pod uwagę stan naszych finansów. Robimy to wszystko własnymi, ale niezwykle merytorycznymi siłami
Zastępca prezydenta Radomia zapewnia, że pozew przeciwko Skarbowi Państwa będzie gotowy do końca roku i dodaje, że szacunkowa wartość dopłat do oświaty przez miasto za bieżące 12 miesięcy wyniesie około ćwierć miliarda złotych.
