Plecak, zeszyty, strój na gimnastykę, przybory plastyczne – lista jest długa, a czasu coraz mniej. Radomianie kompletują już wyprawkę szkolną swoim pociechom i zgodnie twierdzą – jest to wydatek, który mocno bije po kieszeni
Za półtora tygodnia zabrzmi pierwszy w nowym roku szkolnym dzwonek lekcyjny. Rodzice już kompletują wyprawki dla swoich pociech, by uniknąć stania w kolejce w księgarni.
Podręczniki w szkołach podstawowych finansowane są z pieniędzy rządowych poza podręcznikiem i ćwiczeniówką do religii, ale w plecaku muszą się także znaleźć zeszyty, strój na gimnastykę i basen, przybory plastyczne i piórnik z wyposażeniem. Radomianie przyznają, że artykuły szkolne to spory wydatek.
W szkołach podstawowych i zerówkach w Radomiu naukę rozpocznie prawie 15,5 tyś. dzieci, a w liceach i technikach ponad 12 tyś. 700 uczniów.
Rok szkolny rozpocznie się w poniedziałek, 2 września.