Skwer przy Placu Jagiellońskim powinien być przede wszystkim zadbany i bardziej zadrzewiony – tak radomianie odpowiedzieli w konsultacjach społecznych. Urzędnicy zapytali ich jak powinien wyglądać mini park w obrębie ulic Kelles-Krauza, Struga, Focha i Placu Jagiellońskiego. To dlatego, że planowana jest jego rewitalizacja
Nierówne chodniki, za mało drzew i ławek – to sądzą radomianie o skwerze przy Placu Jagiellońskim. Chodzi o mini park znajdujący się w centrum Radomia pomiędzy ulicami Kelles-Krauza, Struga i Focha. Ma on zostać przebudowany zgodnie z sugestiami mieszkańców, którzy swoje uwagi przekazali w konsultacjach społecznych. Jak tłumaczy Mateusz Tyczyński, dyrektor Kancelarii Prezydenta – radomianie chcą przede wszystkim, by skwer bardziej przypominał bujny park.
Zdaniem mieszkańców zmorą skweru jest infrastruktura. Chodniki są krzywe, a ścieżki nierówno powydeptywane. Po rewitalizacji ma się to zmienić – mówi wiceprezydent Katarzyna Kalinowska.
Mieszańcy uważają też, że dobrym pomysłem jest połączenie mini parku z placem Jagielońskim, co sprzyjałoby organizacji większych imprez. Te uwagi potwierdzają rozmówcy Radia Radom.
Radomianom przypadła także do gustu inicjatywa nadania skwerowi charakterystyki – mówi Mateusz Tyczyński, dyrektor Kancelarii Prezydenta.
Wśród innych propozycji zgłoszonych przez radomian w trakcie konsultacji dotyczących przebudowy skweru znalazły się m.in. parklety, sztuczna rzeka, zegar słoneczny i kawiarnia.
Teraz Miejska Pracownia Urbanistyczna opracuje dwie koncepcje przebudowy skweru. Wkrótce odbędą się kolejne konsultacje. Ich wynik zadecyduje o projekcie rewitalizacji tego miejsca.