Będzie nauka tradycyjna, dopóki w szkole nie pojawi się koronawirus – już za niecały miesiąc radomscy uczniowie rozpoczną stacjonarne kształcenie w placówkach. W przypadku wystąpienia ogniska koronawirusa w placówce, może zostać wprowadzona hybrydowa forma nauki lub kształcenie zdalne
Radomskie szkoły otwarte w nowym roku szkolnym – od 1 września naukę w naszym mieście mają rozpocząć uczniowie w systemie tradycyjnym. Powrót do normalnego trybu kształcenia to zarówno ulga po nauczuczaniu zdalnym, jak i źródło obaw w przypadku wystąpienia ogniska koronawirusa – mówi Łukasz Zawistowski, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 4 w Radomiu.
Od 1 września lekcje mają odbywać się stacjonarnie, o ile w danej szkole nie rozprzestrzeni się COVID-19. Wtedy w zależności od liczby zakażeń dyrektor danej szkoły może wprowadzić mieszaną formę kształcenia (łącząca tradycyjne zajęcia z lekcjami online) lub nauczanie zdalne. Zdaniem Zawistowskiego to rozwiązania łatwiejsze do wdrożenia w klasach 1-3 niż w przypadku uczniów, którzy mają lekcje z wieloma nauczycielami.
Tradycyjna nauka ma się rozpocząć we wrześniu bez obowiązku noszenia w szkołach maseczek czy przyłbic. Będą jednak wytyczne dotyczące dezynfekcji placówek czy wydawania posiłków. Zalecenia sanitarne ma przedstawić rząd w drugim tygodniu sierpnia.
