Radomska Afera Hejterska. Artur Standowicz ma za co przepraszać?



W mediach społecznościowych pojawiły się informacje dotyczące, funkcjonującej od kilku lat, strony zawierającej prześmiewcze i wulgarne posty na temat osób z otoczenia Radosława Witkowskiego. Politycy KO na podstawie, opublikowanych screenshotów twierdzą, że w te działania może być zamieszany kandydat na prezydenta Radomia, Artur Standowicz oraz osoby związane z radomskim Prawem i Sprawiedliwością.

Marta Michalska-Wilk, nazywa to wprost, Radomską Aferą Hejterską i domaga się jednego, przeprosin ze strony Artura Standowicza.

Przeprosić, po pierwsze za to, że on sam próbował inspirować, inspirował, podsyłał treści, które miały zachęcać tę stronę do swojej hejterskiej działalności. Po drugie, powinien wyjść i przeprosić, że jego środowisko polityczne takim hejtem od wielu lat się zajmowało.

Artur Standowicz wypiera się zarzutów i twierdzi, że nie miał nic wspólnego z profilem, na którym pojawiały się treści.

Jeżeli są jakieś dowody na to, że ja coś mam z tym wspólnego, to jestem zdziwiony. Nie wiem czy może to jest kolejny, fejkowy element kampanii wyborczej. Nie tworzę tej grupy. Nie wysyłam żadnych wiadomości i żadnych informacji.

Radomska Koalicja Obywatelska bada dalej sprawę. Wiceprezydent Marta Michalska-Wilk nie wyklucza dojścia do prawdy na drodze sądowej.

Komentarze