Remis w „hicie” jesieni



Radomiak Radom zremisował  w „hicie” jesieni z Wartą Poznań 0:0. Mecz odbywał się w tragicznych warunkach atmosferycznych. Przenikliwe zimno, padający deszcz oraz silny wiatr nie sprzyjał w oglądaniu tego spotkania. 

Głośno zapowiadany „hit” jesieni pomiędzy, Radomiakiem Radom, a Wartą Poznań, okazał się jednym wielkim niewypałem. Spotkanie, które przyciągnęło na trybuny ponad 3. tysiące widzów, pod względem sportowym nie zachwyciło. Przenikliwe zimno, padający deszcz i szalejący wiatr nie pomagał kibicom w oglądaniu tego spotkania.

Początek gry nie zapowiadał katastrofy. Obie drużyny konstruowały akcję i widowisko mogło się podobać. Od około 25. minuty spotkania gra stanęła. Żadna z drużyn nie potrafiła skonstruować jakieś klarownej sytuacji, a piłka zaczęła płatać figle. Do końca tej części gry, ani bramek, ani jakiś składnych akcji nie zobaczyliśmy.

Druga połowa to absolutna dominacja „Zielonych„, którzy nie pozwolili, ani na chwilę wejść z piłką na własną połowę. Cóż z tego, że Radomiak był stroną przeważającą, skoro ta przewaga nie zakończyła się bramką. Co prawda w 65. minucie piłka znalazła drogę do siatki gości, jednak arbiter z Krakowa dopatrzył się tam zagrania piłki ręką. Kolejny poważny błąd sędziego Marciniaka miał miejsce w 81. minucie, kiedy bramkarz Warty, Adrian Lis złapał piłkę poza polem karnym i w konsekwencji tego otrzymał tylko żółta kartkę. Na nieszczęście Radomiaka piłka zmierzała w światło bramki i gdyby nie interwencja golkipera gości, Hubert Gostomski wpisałby się na listę strzelców.

Do regulaminowego czasu gry arbiter doliczył, aż 8. minut. To dużo czasu, aby zmienić rezultat spotkania. W końcówce spotkania w doskonałej okazji znalazł się, Leandro jednak w sytuacji sam na sam przegrał z bramkarzem gości.

Radomiak po tym spotkaniu spadł na trzecie miejsce. Fotel lidera objął, GKS Jastrzębie, który ma jeden punkt przewagi nad „Zielonymi”. W kolejnym spotkaniu Radomiak zmierzy się ze spadkowiczem z I ligi, Wisła Puławy.

Radomiak Radom – Warta Poznań 0:0

Radomiak: Gostomski – Jakubik, Klabnik, Świdzikowski, Hodowany, Filipowicz (Wolak 74’), Bemba, Colina (Rolinc 74’), Mazan (Cupriak 64’), Brągiel, Rossi

Warta: Lis – Dejewski, Kieliba, Fiedosewicz, Przybyła, Szynka (Kalupa 55’), Jasiński, Marciniak, Kita (Spławski 71’), Cierpka, Wypych

Komentarze