Są maseczki – będą zabiegi



Nie zabraknie maseczek, a do lecznicy trafią nowe respiratory. Mazowiecki Szpital Specjalistyczny dostał finansowe wsparcie z urzędu marszałkowskiego. To na walkę z koronawirusem. Placówka chce się zabezpieczyć na wypadek epidemii i gromadzi sprzęt i asortyment, niezbędny do leczenia zakażonych pacjentów

Zaplanowane zabiegi medyczne się odbędą, bo lekarzom nie zabraknie fartuchów i maseczek. Chodzi o Mazowiecki Szpital Specjalistyczny. Placówka od kilku dni korzystała z rezerw materiałów jednorazowych takich jak rękawiczki czy kombinezony. O pomoc w dostarczeniu asortymentu zarząd szpitala bezskutecznie apelował do wojewody mazowieckiego. Finalnie finansowe wsparcie lecznica otrzymała z urzędu marszałkowskiego – mówi Karolina Gajewska, rzeczniczka prasowa Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.

Do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego trafią też nowe respiratory. To sprzęt niezbędny do leczenia pacjentów zakażonych koronawirusem, u których wystąpiła ciężka niewydolność oddechowa.

Mazowiecki Szpital Specjalistyczny zamówił już środki ochrony osobistej, które zakupi po wynegocjowanej cenie. Jednorazowe okulary, fartuchy czy rękawiczki to teraz towar deficytowy. Koszt jednej maseczki kupowanej hurtowo przez lecznice może sięgnąć nawet 5 zł. Przed epidemią było to 18 groszy.

Komentarze