Przewodniczący SLD w Radomiu Marcin Dąbrowski wystosował do prezydenta Radosława Witkowskiego wniosek o udostępnienie wszystkich szczegółów finansowych umowy przejęcia spółki Port Lotniczy Radom S.A. przez Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze. – Powinniśmy znać warunki umowy, zwłaszcza że zgodnie z raportem NIK-u w okresie kontrolowanym PPL miał nietrafione i źle nadzorowane inwestycje – mówił dziś główny przedstawiciel Sojuszu Lewicy Demokratycznej w naszym mieście.
– Sprawa portu lotniczego na Sadkowie, zwłaszcza umowy i warunków finansowych między Gminą Miasta Radomia a PPL-em to tematy, które od ponad tygodnia zaczynają dzielić radomian, zamiast jednoczyć. Miał być wielki inwestor, o czym mówiło się od stycznia. Miał on zdjąć garb finansowy z mieszkańców Radomia i z finansowania tej inwestycji. Okazuje się jednak, że my, radomianie będziemy musieli zapłacić 350 mln zł. Kwota została wpisana do wieloletniej prognozy finansowej, ale to tylko część pieniędzy, bo w 2040 roku rzeczoznawca wyceni majątek i prawdopodobnie będziemy musieli dopłacić.
Wniosek do prezydenta
W związku z wieloma niewiadomymi, złożyliśmy w dniu dzisiejszym na ręce prezydenta Radosława Witkowskiego wniosek o udostępnienie informacji publicznej wszystkich szczegółów finansowych pomiędzy Przedsiębiorstwem „Polskie Portu Lotnicze” a Gminą Miasta Radomia. Są to pieniądze publiczne. Jest to gospodarowanie mieniem komunalnym, dlatego wszystkie umowy cywilnoprawne zawierane w imieniu mieszkańców miasta uważamy, że powinny być jawne. Teraz czekamy na odpowiedź.
Działalność PPL-u
Jeżeli odpowiedzi nie będzie, zastanawiamy się czy nie scedować wniosku o referendum, żeby mieszkańcy Radomia mogli się wypowiedzieć, czy chcą poznać warunki finansowe, czy nie i ile ile będziemy musieli dopłacić. Powinniśmy znać warunki umowy, zwłaszcza że na Najwyższa Izba Kontroli w roku 2016 wydała raport związany z działalnością PPL-u i całej grupy kapitałowej. Izba wymienia największe uchybienia w Grupie Kapitałowej PPL, które doprowadziły do kłopotów PPL: niewłaściwie przygotowaną strategię, niekorzystny układ zbiorowy pracy, przerost zatrudnienia, nietrafione i źle nadzorowane inwestycje oraz konieczność inwestowania w nierokujące przedsięwzięcia. W kontekście inwestowania naszych pieniędzy, pieniędzy radomian, pytania o warunki finansowe umowy są zasadne – stwierdził Marcin Dąbrowski.
W przypadku odmowy prezydenta Radosława Witkowskiego przekazania wnioskowanej informacji, radomskie środowisko SLD poprosiło o wskazanie podstawy prawnej.
