Rosa Radom przegrała w pierwszym meczu III rundy eliminacyjnej do Ligi Mistrzów koszykarzy z belgijskim Telenet Giants Antwerp 75:69. Sprawę awansu rozstrzygnie mecz rewanżowy, który odbędzie się w poniedziałek.
Wyjazd do Belgii i gra z Telenet Giants Antwerp, który nie przegrał dotąd żadnego meczu eliminacyjnego, nie była z pewnością łatwa. Choć pierwszy krok w stronę awansu zrobili koszykarze z Antwerpi i to oni nieznacznie są bliżej awansu, to wszystko rozstrzygnie się 2 października w hali MOSiR w Radomiu.
Ustawienie wyjściowej piątki mogło trochę zaskoczyć, ponieważ trener Gigantów Roel Morrs, nie desygnował do gry żadnego rozgrywającego. To nie przeszkodziło „Smokom” w rozczytaniu gry, a świetnie w tym elemencie spisywał się Patric Auda, który swoimi zagraniami dał prowadzenie Rosie. Radomianie długo się ta przewagą nie cieszyli, ponieważ większa uniwersalność rezerwowych gości, przyczyniła się do zdobycia przez nich 33 punktów. W porównaniu rezerwowi Rosy zdobyli tylko 6 „oczek”.
Rosa do przerwy przegrywała sześcioma punktami, to nie wiele, zważywszy, że do końca meczu jest poro czasu. W grze podopiecznych trenera Kamińskiego było zbyt wiele głupich błędów, jak chociażby przestrzelone rzuty. Trzecia kwarta padła łupem radomian, którzy zmniejszyli przewagę do trzech punktów. Poprawna gra w defensywie i dobra gra w ataku oraz zdobycze punktowe Patrika Audy, Jarosława Trojana, Kevina Puntera oraz Daniela Szymkiewicza, sprawiły, że w końcowym rozrachunku do odrobienia jest tylko sześć „oczek” – to tyle co nic.
Zespół Rosy wraca do Radomia pełen optymizmu. Już sama, specyficzna hala MOSiR powinna okazać się dodatkowym atutem. Jeśli dołączy się publiczność, troszkę więcej zdobyczy dadzą rezerwowi, to sześć punktów można odrobić w okamgnieniu. Sprawę awansu rozstrzygnie pojedynek w Radomiu, który będzie z cała pewnością pełen emocji do ostatnich sekund spotkania.
TELENET GIANTS ANTWERP – ROSA RADOM 75:69 (22:19, 18:15, 15:18, 20:17)
Giants: Dudzinski 15 (2), Donkor 11 (2), Clark 11 (1), Vanwijn 3 (1), Bako 2 oraz Lee 13, Marelja 13 (3), Schoepen 7 (1), Vervoort 0.
ROSA: Auda 19, Punter 17 (3), Szymkiewicz 13 (2), Trojan 10, Sokołowski 4 oraz Zajcew 4, Bojanowski 2, Piechowicz 0, Witka 0, Zegzuła 0.