Sytuacja kryzysowa na lotnisku Radom-Piastów. Spokojnie! To tylko ćwiczenia (galeria)



Jednostki ratownicze, gaśnicze oraz poszukiwawcze wzięły udział w ćwiczeniach praktycznych na lotnisku Radom-Piastów. Była to forma realizacji Planu Działania w Sytuacji Zagrożenia dla radomskiego lotniska

Co dwa lata lotnisko ma obowiązek robić takie ćwiczenia, sprawdzenie jak ewentualnie zadziałać w momencie rzeczywiście zagrożenia, żeby służby były zapoznane z lotniskiem

– mówiła Dorota Rajkowska, pełniąca obowiązki dyrektora Aeroklubu Radomskiego.
W wydarzeniu uczestniczyli żołnierze z 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, mówi dowódca płk. Witold Bubak. 

Żołnierze kolejny raz uczestniczą w takim ćwiczeniu epizodycznym, gdzie mamy do czynienia z koordynacją z innymi służbami czy innymi informacjami. Jest to potrzebne, po to, że w przypadku realnego zagrożenia, i jeśli się coś wydarzy, będziemy mieli przetrenowane zachowania nasze i współdziałanie służb. Jest to jak najbardziej potrzebne. Oby zawsze były to tylko ćwiczenia, ale my żołnierze i funkcjonariusze innych formacji musimy się do tego przygotować.

W ćwiczeniach udział wzięli Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, mówi podkomisarz Joanna Sieczkowska 

My to traktujemy jako ćwiczenie dowódczo-sztabowe jedno z kilkunastu, które mieliśmy w tym roku. Sprawdzamy czas reakcji na zdarzenie i oczywiście mobilność naszych służb.

Dlaczego ważne były te ćwiczenia dla Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu?

Przede wszystkim zapoznanie się z zagrożeniami, które mogą tutaj wystąpić na lotnisku, ale też integracja wszystkich służb, które będą zaangażowane w prowadzenie tego typu działań

– mówił starszy brygadier Marcin Ziomek, zastępca Komendanta Miejskiego

Ćwiczenia odbyły się, 22 listopada, na podstawie przygotowanego scenariusza, który przewidział między innymi zderzenie samolotu i samochodu osobowego, przeszukiwanie terenu przez psa policyjnego oraz żołnierzy WOT-u i uczniów Zakładu Doskonalenia Zawodowego.

Komentarze



CLOSE
CLOSE