Szpital tymczasowy w Radomiu prawie pełny



Szpital tymczasowy w Radomiu jest już prawie pełny. Na chwilę obecną zajętych jest 69 covidowych łóżek na 80 miejsc, którymi dysponuje lecznica przy ulicy Narutowicza. To dlatego zarząd placówki zadecydował w środę o uruchomieniu dla zakażonych ostatniego modułu z 14 łóżkami

Tylko 11 wolnych łóżek pozostało w szpitalu tymczasowym w Radomiu. Covidowa placówka przy ul. Narutowicza działa od soboty i jest w niej hospitalizowanych 69 zakażonych. To dlatego został już uruchomiony na trzecim piętrze ostatni moduł z 14 miejscami – tłumaczy dr Wojciech Dworzański, koordynator szpitala tymczasowego w Radomiu.

Pacjencji przebywający w szpitalu tymczasowym przy ul. Narutowicza to nie tylko radomianie, ale także mieszkańcy Sochaczewa czy Warszawy. Chorymi opiekuje się kadra medyczna z miejskiej lecznicy, jak i lekarze zatrudnieni w innych placówkach z tereny naszego województwa. Jak informuje dr Dowrzański – na chwilę obecną liczba personelu jest wystarczająca do zabezpieczenia potrzeb pacjentów, a dyżury są zapewnione do końca kwietnia. Co będzie dalej nie wiadomo, dlatego cały czas poszukiwani są medycy do pracy – dodaje koordynator radomskiej placówki.

Szpital tymczasowy w Radomiu ma także dysponować 20 łóżkami respiratorowymi. Miejsca intensywnej terapii mają zostać uruchomione 12 kwietnia w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Tochtermana.

Komentarze