Ponad 120 tysiące osób obsłużył Port Lotniczy Warszawa-Radom przez prawie rok jego funkcjonowania. W okresie letnim z lotniska na Sadkowie będzie można odlecieć m.in. do Prewezy, Tirany, Larnaki i Ochrydy
W trakcie budowy radomskiego portu lotniczego powstał plan dotyczący przeznaczenia terenów w pobliżu lotniska – mimo konsultacji z przedsiębiorcami strefa przylotniskowa nie powstała. Wpływ na to miało odrzucenie studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego na jednej z sesji Rady Miejskiej.
Jak mówił w Mocnej Rozmowie na antenie Radia Radom Jarosław Kosior, kandydat Polski 2050 w ramach Radomskiego Paktu Samorządowego Radosława Witkowskiego, taka strefa musi powstać i nadal trzeba inwestować w port lotniczy.
Widzimy że to lotnisko jednak ma szansę stać się kołem zamachowym dla radomskiej gospodarki. Tutaj nie ma po prostu zmiłuj – wiemy, że niedługo powstanie droga łącząca Łódź z Lublinem, która będzie przebiega obok Radomia. To może stworzyć dla Radomia szansę właśnie starania się centrum logistycznym dlatego, że tak naprawdę nie wiemy jak się potoczą kwestie CPK i roli wtedy radomskiego lotniska w całym systemie transportowym Polski
Cała rozmowa jest dostępna pod tym linkiem.
