Veto pracowników „Malczewskiego” dla autonomii „Czarnolasu”



Pracownicy Muzeum im. Jacka Malczewskiego wyrazili dziś (24.04.2019 r.) swój sprzeciw wobec wyłączenia z placówki oddziału muzealnego w Czarnolesie. – Odczuwamy ogromny smutek i stratę. Instytucja, którą nasza macierzysta jednostka opiekowała się przez ponad 40 lat wkładając w to mnóstwo czasu, zaangażowania i energii ma zostać odłączona – mówił podczas konferencji prasowej Marek Słupek, przewodniczący związku zawodowego w „Malczewskim”.

Muzeum im. Jana Kochanowskiego w Czarnolesie od 1975 roku jest odziałem Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu (dawnej Muzeum Okręgowego w Radomiu). O zamiarach wyłączenia oddziału w Czarnolesie z „Malczewskiego” poformował marszałek Adam Struzik podczas konferencji prasowej, która odbyła się przez świętami wielkanocnymi, 17 kwietnia br. (więcej na ten temat dowiesz się tutaj).

– Kilka dni temu dowiedzieliśmy się o planach podziału Muzeum im. Jacka Malczewskiego i wyłączenia z niego naszego oddziału – Muzeum Jacka Kochanowskiego w Czarnolesie. Czarnolas jest piękną, kwitnącą placówką, jest bombonierką na tle innych mazowieckich instytucji kultury. O tych planach dowiedzieliśmy się z prasy. Zaproponowaliśmy naszemu dyrektorowi departamentu spotkanie, ponieważ uważamy, że jako strona najbardziej zainteresowana, powinniśmy coś na ten temat wiedzieć. Do tej pory czekamy na wyznaczenie terminu spotkania – podkreślił Adam Zieleziński, dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu.

– Odczuwamy ogromny smutek i stratę. Instytucja, którą nasza macierzysta jednostka opiekowała się przez ponad 40 lat wkładając w to mnóstwo czasu, zaangażowania i energii ma zostać odłączona. Oddział w Czarnolesie dzięki naszej pracy przeżywa teraz swój złoty wiek, okres rozkwitu. Nagle zderzamy się z informacją, że będziemy pozbawiamy tej ważnej dla nas część dorobku w sensie wystawienniczym i merytorycznym . Naszą obawę budzi także przyszłość zbiorów, co może prowadzić do regresu naszej placówki i jej dorobku liczącego niemalże sto lat. Mamy prawo jako załogo wyrazić swoje zaniepokojenie o przyszłość naszej placówki i oddziału w Czarnolesie – mówił Marek Słupek, przewodniczący związku zawodowego w  „Malczewskim”.

Pracownicy Muzeum im. Jacka Malczewskiego sporządzili pismo będące stanowiskiem wobec zaistniałej sytuacji jednocześnie odwołując się do ustawy o muzeach z 1996 roku, w której nie jest uwzględniona możliwości rozdzielania wcześniej scalonych jednostek muzealnych.

– Pismo wyraża naszą opinię. Podkreślamy w nim, że rozkwit jednostki w Czarnolesie nastąpił dzięki staraniom, zaangażowaniu i ciężkiej pracy kolejnych dyrektorów i pracowników „Malczewskiego”. Nasz niepokój wywołuje decyzja zarządu, która dotarła do nas tuż przed świętami wielkanocnymi. Wydaje nam się, że nasz niepokój podziela również 13-osobowa załoga muzeum Kochanowskiego, ponieważ ich los nie jest do końca oczywisty – dodała Ilona Pulnar-Ferdjani, kierownik działu nauki i oświaty w „Malczewskim”.

Pismo ma zostać wysłane do nadrzędnych władz Muzeum im. Jacka Malczewskiego – samorządu województwa mazowieckiego.

Komentarze



CLOSE
CLOSE