Od poniedziałku miejski szpital przy ulicy Tochtermana nie jest już placówką zakaźną i wrócił do normalnego trybu pracy. Na tę informację czekały przede wszystkim władze Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego
Od początku pandemii placówka na Józefowie przeżywała oblężenie. – Teraz powoli zaczynamy widzieć poprawę – mówi Łukasz Skrzeczyński, wiceprezes Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.
Obecnie w szpitalu jest około 460 pacjentów przy czym Skrzeczyński podkreśla, że są to chorzy przyjęci w trybie ostrym a nie na planowe zabiegi.
Szpital na Józefowie, tak jak do tej pory, musi zapewnić również łóżka dla pacjentów z podejrzeniem zakażenia wirusem Sars – Cov -2 do wstępnej diagnostyki. Placówka dysponuje również 53 respiratorami.