Rosa Radom pokonała BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 80:96 w zaległym meczu 1. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki. Wysokie zwycięstwo nie było wcale tak oczywiste jak mogłoby się wydawać.
Mimo kadrowych problemów to gra Rosy może cieszyć, ponieważ”Smoki” wracają na właściwe tory. Można było to zobaczyć chociażby w meczu Basketball Chamipons League, gdzie początek drugiej połowy zadecydował o porażce, a sam mecz zakończył się minimalną porażką 90:85.
Prosto z Niemiec Rosa udałą się do Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie rozegrała zaległy mecz 1. kolejki PLK. Od początku widać było, że Rosa chce to spotkanie wygrać. Trafienia Audy, Puntera i Sokołowskiego sprawiły, ze pierwsza kwarta zakończyła się wysokim zwycięstwem 15:29. W drugiej kwarcie nadeszło rozstrojenie doskonale grającego temu Rosy, o czym świadczy wynik 23:15.
Przerwa wpłynęła mobilizująco na graczy z Ostrowa Wielkopolskiego. W trzeciej kwarcie nadal nie pozwolili dojść do słowa radomianom, którzy nie mogli wrócić na właściwe tory. Emocje były coraz większe, a wynik po woli pokazywał, że to gospodarze mogą utrzeć nosa gościom. Po raz kolejny gospodarze doskoczyli do radomian na jeden punkt, jednak wtedy gry włączył się Ryan Harrow, który zachwycał przechwytami, akcjami spod kosza i punktami z dalekiego dystansu.
W decydującym starciu radomskie „Smoki” przypomniały sobie jak wygra się mecze i znów zaczęli trafiać jak natchnieni. Najskuteczniejszy pod tym względem był Patric Auda – 21 punktów, a zaraz za nim z 20 „oczkami” uplasował się Michał Sokołowski.
Rosa odniosła 5 zwycięstwo w lidze i aktualnie zajmuję 10. miejsce. Kolejny mecz radomianie rozegrają w najbliższa środę w hali MOSiR-u. Rywalem będzie hiszpański Estudiantes Madryt w ramach rozgrywek Basketball Champions League. Mecz o godz. 18:30.
BM SLAM STAL OSTRÓW WIELKOPOLSKI – ROSA RADOM 80:96 (15:29, 23:15, 28:26, 14:26)
Stal: Skifić 14 (3), Johnson 11 (2), Chyliński 8 (2), Majewski 6 (2), Łapeta 0 oraz Richardson 18 (3), Kostrzewski 7, Ochońko 6, Surmacz 5 (1), Pinkey 5.
ROSA: Auda 21 (1), Sokołowski 20 (3), Punter 16 (3), Szymkiewicz 9 (1), Zaytsev 5 (1) oraz Harrow 11 (1), Zegzuła 10 (2), Szymański 4, Piechowicz 0.