Trwają ostatnie negocjacje w sprawie szpitala tymczasowego w Radomiu. Te dotyczą warunków umowy między miastem a Totalizatorem Sportowym – organizatorem placówki
Szpital tymczasowy jeszcze nie ruszył, ale trwają ostatnie negocjacje – poinformował w Mocnej Rozmowie wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik, odpowiedzialny za służbę zdrowia. To placówka dla covidowych pacjentów, która zgodnie z pierwotnym założeniem miała już działać. – Opóźnienia wynikają ze spornej kwestii zawartej w projekcie umowy. Ta ma zostać zawarta między miastem a organizatorem szpitala, Totalizatorem Sportowym – mówi Zawodnik.
Szpital Tymczasowy organizowany jest przy ulicy Narutowicza w budynkach Radomskiego Centrum Rehabilitacji. W placówce ma się znaleźć 100 łóżek dla zakażonych koronawirusem pacjentów. Ci leczeni są teraz m.in. w miejskiej lecznicy, która stała się tzw. szpitalem koordynacyjnym dysponującym ponad 200 covidowymi łóżkami. – Mam nadzieję, że szpital tymczasowy nie zostanie zapełniony, ale takie miejsce musimy zorganizować na wypadek eskalacji epidemii – dodaje Zawodnik.
Przypomnijmy, Totalizator Sportowy jako spółka Skarbu Państwa odpowiada za stronę organizacyjną i inwestycyjną przy szpitalu tymczasowym w Radomiu. Patronat nad nową placówką obejmie Radomski Szpital Specjalistyczny.
