Radomianin Albert Odzimkowski już w pierwszej rundzie pokonał Tommy’ego Quinna na gali KSW 70 w Łodzi. Brytyjczyk doznał strasznej kontuzji podczas rzutu Polaka.
Odzimkowski rozpoczął od klinczu, z którego zaatakował kolanami. Potem trafił lewym sierpowym, którym zamroczył Brytyjczyka. Zawodnik WCA Fight Team i RKT Radom ruszył za akcją. Quinn na moment wstał, ale szybko ponownie został „sprowadzony na ziemię”. Odzimkowski kontrolował sytuację. Po kolanie na korpus rozpuścił ręce, a potem rzucił rywalem. Wtedy doszło do potwornej kontuzji. Brytyjczyk w fatalny sposób złamał rękę opierając się na swojej ręce.
Pojedynek ten był rewanżem za starcie z gali KSW 68, która odbyła się w Radomiu. Odzimkowski znokautował wtedy rywala w 1. rundzie. Wygrana była jednak kontrowersyjna, gdyż Polak trafił wstającego Brytyjczyka kolanem na głowę. Po gali zdecydowano o zmianie werdyktu na no-contest.
Foto: KSW