Żywienie wnętrza przez oczy, czyli plastyka dziecięca w MDK-u



Do Młodzieżowego Domu Kultury w Radomiu uczęszcza ponad 2 tysiące podopiecznych. Wśród nich nie brakuje małych artystów, którzy mimo młodego wieku otrzymują nagrody i wyróżniania na konkursach plastycznych. Na ten sukces składa się przede wszystkim talent wychowanków oraz zaangażowanie nauczyciela prowadzącego. O trudach kształcenia uzdolnionych dzieci opowiadała Ewa Banaszczyk

Cudowne jest to, że gdy dziecko zrobi coś odkrywczego, coś wspaniałego, wówczas nagrodę otrzymuje także nauczyciel, mówiła Ewa Banaszczyk. – Gdyby była we mnie zazdrość, nie mogłabym wykonywać tej pracy. Człowiek przychodzi czasami w złej kondycji na zajęcia, ale nagle wydarza się świetny dobór plamy, jakiś cudowny kształt i to jest żywienie wnętrza przez oczy.

Ewa Banaszczyk to nie tylko nauczycielka plastyki, ale również artystka. Czy zatem mając pod swoimi skrzydłami prawdziwy talent odczuwa się zazdrość, czy wręcz przeciwnie, satysfakcję? – Najtrudniejsza jest praca z dziećmi zdolnymi, dlatego że one mając ten naturalny talent. Za tym idzie także specyficzna osobowość, tłumaczyła Ewa Banaszczyk. – Pracuję w MDK-u 15 lat i są u mnie dzieci wybitnie zdolne. Ale są to dzieci, które wymagają bardziej od wskazań warsztatowych wsparcia pedagogicznego, wychowawczego. Praca z uzdolnionymi dzieciakami jest jednak bardzo trudna. Głównie chodzi o to, żeby one zachowały swoją oryginalność, a żeby ja nie narzuciła swojej maniery. Bardzo tego pilnuję.

Do najważniejszych osiągnięć wychowanków nauczycielki plastyki dziecięcej w MDK-u należą sukcesy z dziedziny grafiki warsztatowej. Na uwagę zasługuje XIX Międzynarodowy Konkurs Twórczości Plastycznej Dzieci i Młodzieży w Toruniu. Organizatorzy konkursu z nadesłanych prac z całego świata przejęli 16 tys. dzieł z 49 krajów, w tym 4 prace podopiecznych Ewy Banaszczyk.

Komentarze



CLOSE
CLOSE