Więcej wad niż zalet mają bloki powstałe w ramach programu „Mieszkanie plus” przy ul. Tytoniowej
Mieszkańcy od niedawna muszą za czynsz zapłacić o kilkaset złotych więcej. Jak zaznacza wiceprezydent Katarzyna Kalinowska, rachunki sięgają trzech tysięcy złotych, o wiele więcej niż wynajem mieszkania na wolnym rynku:
Patryk Fajdek dodaje, że podwyżka cen to nie jedyna uwaga od mieszkańców:
Przypomnijmy, że w ramach rządowego programu „Mieszkanie plus” powstały dwa siedmiokondygnacyjne bloki, w których znajdują się łącznie 124 mieszkania.
Fot. Depositphotos