Broń Radom pokonała po zaciętym meczu Energię Kozienice 3:2. Dzięki temu zwycięstwu i remisie Pilicy Białobrzegi, podopieczni Artura Kupca zasiedli na fotelu lidera.
Do tego spotkania Broń przystępowała ze znajomością wyników z poprzednich spotkań. Zwycięstwo dawało im fotel lidera w wyścigu o III ligę.
Początek sezonu nie był udany dla piłkarzy z Plant, jednak od kilku spotkań nastąpiła kompletna przemiana i Broń zaczęła zdobywać punkty hurtowo. W mecz lepiej weszli gości, którzy konstruowali akcje i rozbijali ataki przeciwnika. Pierwsza bramka padła jednak z rzutu karnego. Egzekutorem jedenastki był Bartosz Zawadzki, który otworzył wynik spotkania. Jakby tego było mało na trybunach wylądował trener Broni, Artur Kupiec. Najwidoczniej ta sytuacja podziałała mobilizującą, bo już chwilę później na 1:1 strzałem głową wyrównał Adam Imiela.
Ledwo sędzia dał znak na rozpoczęcie drugiej części gry, a Wiktor Putin już mógł cieszyć się ze zdobytej bramki. Potem mieliśmy trochę przestoju do 70 minuty, kiedy to po faulu na Dominiku Leśniewskim, rzut karny otrzymali „Broniarze”, a Kamil Czarnecki nie zmarnował okazji i podwyższył na 3:1. Ta bramka podrażniła kozieniczan, którzy wzięli się za odrabianie strat, zdobywając bramkę kontaktową w 84. minucie za sprawą Bartosza Zawadzkiego. Drużyna prowadzona przez Grzegorza Seremaka w ostatnich minutach próbowała wyrwać punkt Broni, jednak ostatecznie zabrakło im czasu.
BROŃ RADOM – ENERGIA KOZIENICE 3:2 (1:1)
Bramki: Imiela (38.), Putin (48.), Czarnecki (70. – karny) – Zawadzki (35. – karny, 84.)
Broń: Kula – Korcz, Grunt, Wojciech Kupiec, Wicik, Nogaj (65. Leśniewski), Sala (79. Wiktor Kupiec), Nowosielski, Imiela, Putin, Czarnecki.
Energia: Piaseczny – Janiszewski, Wójcik, Lament, Midziołek (83. Skowroński), Michalski, Zawadzki, Kalinka, Kołodziejczyk (79. Sobolewski), Ciupiński, Książek (85. Osiak).
więcej wkrótce