Tomasz Siwak zrezygnował z funkcji prezesa spółki Enea Nowa Energia. Jednocześnie pozostał wiceprezesem przedsiębiorstwa Enea, producenta energii elektrycznej w Polsce. Powodem rezygnacji było wywiązanie się z umowy dotyczącej stworzenia siedziby spółki w Radomiu i wydzielenia do niej aktywów odnawialnych źródeł energii
Enea Nowa Energia będzie miała nowego prezesa. To dlatego, że dotychczasowy Tomasz Siwak zrezygnował z tej funkcji. Powodem decyzji było wywiązanie się z zadania, które polegało na wydzieleniu aktywów odnawialnych źródeł energii do odrębnej spółki. Zgodnie z umową po spełnieniu tej misji mogłem złożyć rezygnację, co uczyniłem – tłumaczy Siwak.
Główna siedziba Enei Nowej Energii została otwarta pod koniec kwietnia przy ul. Kaszubskiej w Radomiu. Rewitalizacja budynku na potrzeby spółki kosztowała ponad 2 mln zł. Wysokość tej kwoty zbulwersowała posła Koalicji Obywatelskiej Konrada Frysztaka, który zarzucił Siwakowi adaptację wnętrz obiektu wykonaną z przepychem. – Moja rezygnacja nie ma nic wspólnego z tą inwestycją, a atak posła Frysztaka jest absurdalny – kontruje Siwak.
Nowy prezes zarządu Enei Nowej Energii ma zostać wkrótce powołany. Do tego czasu obowiązki szefa spółki będzie pełnił Krzysztof Czaban, wiceprezes do spraw operacyjnych. Tomasz Siwak niezmiennie pozostanie wiceprezesem przedsiębiorstwa Enea do spraw handlowych.