Bezpieczne wakacje w kontekście ruchu drogowego cz. II



Wakacje to czas spontanicznych wycieczek i kilkudniowych wyjazdów. Najważniejsze jednak nie są długość oraz cel podróży, a bezpieczeństwo nas i naszych bliskich. Siadając zetem za kierownicą lub „wskakując” na rower czy motocykl, nie dajmy się ponieść beztrosce. O zdrowym rozsądku przypomina mł. insp. Jacek Mnich- naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP zs. w Radomiu.

ROWERZYŚCI

– Już od wczesnej wiosny obserwujemy bardzo wielu rowerzystów jeżdżących na naszych drogach. To świetnie. Sam jestem fanem dwóch kółek i wydaje mi się, że ruch rowerowy jest coraz bardziej cywilizowany. Przyczyniło się na pewno do tego powstanie ścieżek rowerowych. Nie wszędzie jednak one są i musimy pamiętać, że wjeżdżając na jezdnię stajemy się takim samy uczestnikiem ruchu drogowego jak kierowca ciężarówki, który jedzie obok nas, dlatego dajmy innym szansę, by nas zauważyli – podkreśla mł. ins. Jacek Mnich.

– Wielu rowerzystów uważa, że włączone czerwone światełko po zmroku nie jest istotne, bo mają inny element odblaskowy. Nic bardziej mylnego. Światełko jest obowiązkowe i daje nam możliwość przeżycia. Niektórzy uważają, że żółta kamizelka z elementami odblaskowymi to tzw. obciach. Jeśli jednak przez to wyróżnimy się spośród innych uczestników ruchu drogowego to w ten sposób dajemy sobie szansę dojechania do celu podróży. Zjechanie na chodnik i jazda nim nie jest rozwiązaniem. Chodnik jest dla pieszych i my nie możemy tam wjeżdżać tylko dlatego, że boimy się natężonego ruchu na jezdni.

MOTOCYKLIŚCI

– Większość motocyklistów to osoby odpowiedzialne, poruszające się w ruchu drogowym bardzo bezpiecznie. Szanując siebie i innych, bo wypadek na motocyklu jest wypadkiem ciężkim. Wielu motocyklistów zrozumiało, że kombinezon, kask, dobre buty motocyklowe, rękawice to często ostania deska ratunku. Motocyklistom, którzy przestrzegają tych zasad bardzo dziękuję. Niestety jest pewna grupa motocyklistów poruszających się zazwyczaj szybkimi, sportowymi motocyklami. To grupa, która swoim zachowaniem manifestuje obecność na drodze łamiąc wszelkie przepisy, nie zaważając na nikogo i na nic.

My jako policja walczymy z tym procederem. Jeśli państwo zauważycie takich szaleńców, bo nie można ich inaczej nazwać, proszę dać nam znać. Komenda Wojewódzka w Radomiu jak i w całej Polsce posiada specjalną skrzynkę pocztową: Stop agresji drogowej. Prosimy państwa o przesłanie nam materiałów oraz filmów obrazujących te idiotyzmy na naszych drogach, czyli te zachowania, które godzą w bezpieczeństwo. My będziemy docierać do tych osób i oddziaływać na ich wyobraźnię, bo nikt na drodze nie może czuć się bezkarny.

MOTOROWERZYŚCI I KŁADY

Co do motorowerów nie mam obaw, jedynie apeluję do rodziców, bo motorowerami najczęściej jeżdżą osoby bardzo młode, by edukowali i przestrzegali swoje pociechy. Tą samą prośbę mam w przypadku kładów. W założeniu są to pojazdy o charakterze rekreacyjnym, jednak całkiem niedawno dwoje nastolatków miało wypadek z jednym skutkiem śmiertelnym właśnie jadąc kładem. Pewnych rzeczy nie możemy przywidzieć, czy skontrolować, ale uświadamiając dzieci, że chcemy, by wróciły całe i zdrowe do domu, odwołujemy się do ich zdrowego rozsądku.

AUTOKARY

Okres wakacyjny to czas wyjazdów zorganizowanych. Wówczas najczęściej poruszamy się autokarami. Poprzez stronę internetową Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu można skorzystać z zakładki: Zgłoś autobus do kontroli. Ważne jest, by robić to z kilkudniowym wyprzedzeniem (5-7 dni). Kontrola trwa ok. 30-40 min, podczas której sprawdzana jest trzeźwość kierującego, dokumenty czy czas pracy. Dokonujemy również  oględzin pojazdu: sprawdzamy światła i opony.

Niestety policjanci nie mają możliwości dogłębnego zbadania technicznego dwóch najważniejszych układów: układu kierowniczego i hamulcowego. To można zbadać tylko na stacji diagnostycznej, dlatego proszę państwa o wpisanie do umowy z przewoźnikiem żądania sprawdzenia tych układów na 24 godziny przed wyjazdem. Wówczas wszyscy będziemy mieć pewność, że te ten pojazd jest sprawny. W przypadku wątpliwości np. co do stanu trzeźwości kierowcy tuż przed podróżą, zawsze można zadzwonić na numer alarmowy 997 lub 112. Policja podjedzie wtedy jak na interwencje – zapewnił mł. ins. Jacek Mnich.

Bezpieczeństwo w kontekście ruchu drogowego to niezwykle ważny i obszerny temat. Kolejne wątki związane z tym zagadnieniem zostaną omówione w następnym materialne dostępnym na stronie Radia Radom.

 

Komentarze