Dlaczego tym razem na radomskich ulicach nie zobaczymy miejskich jednośladów?



Miejski Ośrodek Sportu i rekreacji zdecydował, że nie uruchomi w tym roku roweru miejskiego

Najlepszym momentem do rozpisania przetargu na obsługę radomskiego roweru miejskiego była końcówka zeszłego roku. Ponieważ sytuacja pandemiczna nie była jasna MOSiR zrezygnował z próby aktywacji jednośladów miejskich. Choć obostrzenia zostały zmniejszone, według władz MOSiR-u, obecnie rozpisywanie przetargu nie ma sensu, ponieważ po spełnieniu wszystkich technicznych wymogów, rozpoczęcie obsługi tego projektu wypadałoby na początek września. Mówi Robert Dębicki, dyrektor Miejskiego Sportu i Rekreacji:

-Dla nas większym wyzwaniem jest spełnienie technicznych możliwości, oraz systemów w jakich obecnie funkcjonują rowery miejskie- mówi Rober Dębicki:

Przedziały kwotowe, które są szacowane na bazie działalności rowerów miejskich poddanych modyfikacji w innych miastach, wahają się w kwocie od 2 do 4 mln zł.

Komentarze